Strona 120 z 127

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:36
przez Oliver
robo k.f.d ma filmik na yt podciągania sztangi do brody :) tyle, że ja to robię uprzedzając najpierw unoszeniem samych barków,
czyli praca czwórkami górnymi a potem dopiero podciąganie sztangi naramiennymi :)
połówki do 90 stopni :)

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:40
przez robo815
Oli musiałeś się pierdyknąć bo napisałeś "półsztangą"-dlatego pytam ;)

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:42
przez Oliver
hehe nie to nie pomyłka, tzn ja półsztangą nazywam sztangę łamaną i sztangi długości łamanej nazywam półsztangami :)
z racji, że są takie krótkie to półsztangi :) ale ogólnie to chodziło o łamaną w tym ćwiczeniu
ogólnie jak widzisz ten plan? jakieś sugestie ?

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:44
przez robo815
Oli dla mnie półsztanga to koniec sztangi leży na ziemi lub obejmie a drugi koniec obciążony podnosisz ;)

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:46
przez Oliver
hehe yo? no widzisz, ja bym powiedział po prostu unoszenie końca sztangi z obciążeniem :)
kwestia tego kto jakiego nazewnictwa się nauczył wg mnie :)
a jak u was mówią na krótkie sztangi? te długości łamanych? bo sztangą tego nie nazwę :P

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 20:59
przez Purina
no po prostu krótka sztanga, ej :P albo krótko: łamana, prosta :P

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 21:01
przez Oliver
dobra ale prosta jeszcze jest olimpijska na których robię siady, ławę, mc xD a jak napiszę, że sztanga prosta
przy tym ćwiczeniu ktoś se pomyśli, że robię tą długą :D co kompletnie nie ma sensu xD

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 7 Styczeń 2012, o 21:08
przez Purina
To pisz olimpijska ;) Dziś pierwszy raz wyciskałam i normalnie byłam w happy, że technicznie ok. :P

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 9 Styczeń 2012, o 14:57
przez Oliver
Poniedziałek:
1. Wiosło podchwytem sztangą łamaną 2x20
2. wiosło jednorącz hantlem 2x10
3. ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem 2x20
4. ściąganie linki wyciągu dolnego siedząc wąsko dłonie wewnętrznie 2x20
5. Zapasy wyciąg górny 2x20
6. ściąganie łopatki w pochyleniu przodem hantel 2x20
7. Młotki skos dodatni 60 stopni 3x12
8. Brama 3x12
9. wspięcia na palce 3 sposoby 3x30

A więc pierwszy trening... UDANY jak diabli :D sajgon totalne, dotarłem do ciężko dostępny rejonów grzbietu
naprawdę porządnie :) ból i pompa niemiłosierna, pewne zmiany były :)
wiosło hantlem doszedłem do wniosku, że mniejsza liczba powtórzeń i większy ciężar lepiej na mnie działa :)
ściąganie łopatki... to jest MEGA ćwiczenie, totalny kat dla grzbietu ! :)
dodałem dziś łydki, naszła mnie taka ochota i tak pozostanie :) bicepsy również porządnie przerobione :)
i również zmiana, mniejsza liczba powtórzeń czyli z 15 na 12, lepsza jakość ćwiczeń jak dla mnie na tą partię :)
ciężary będę podawał w next tyg, na razie jestem osłabiony po tym tygodniu przerwy i głodówki, sprawdzam
do tego możliwości w danych ćwiczeniach :)
trening szybki, nie całą godzinę trwał, dobrze się z tym czułem wysokie tempo :)

Relacja OLIVER - 05.11.11 reON

PostWysłany: 9 Styczeń 2012, o 15:16
przez Diablo 88
No to Git Oli! :Kciuk w góre: Lecisz z tym bez taryfy ulgowe! :Diabeł:

Ps:Jeszcze sie wypowiem co do tego twojego planu...narazie nie mam czasu sam ledwo trening zrobilem.