Strona 1 z 2

Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 15:58
przez Góral
sprawa jest krótka, chodzi oto, że wywróciłem się i wylała mi się woda do kolana. :(
pierwsze okładałem kapustą na noc, potem do rodzinnego a od niego na ratunkowe tam kolo mi przepisał ALTACET i sparuję 3-4 razy dziennie i zawijam w bandaż elastyczny.
jutro idę do poradni specjalistycznej bo nic nie ustąpiło.
i nasuwa się pytanie co to będzie dodam, że chujowo się złożyło, bo 16 lub 23 października mam pierwszą walkę i muszę być. :():
co z tym zrobić macie jeszcze jakiś domowy sposób.??

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 17:12
przez Steryd
amputacja...albo...
strzykawka niech ci lekarz sciagnie :)

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 18:18
przez Góral
amputacje, weż ty się kurwa koleś lecz.
daj spokój z takimi odpowiedziami, to może zakończyć wszystkie moje plany i cele na życie a Ty mi tu tak. :?

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 18:26
przez Domazer
wode beda ci sciagac.
to jest bolesne

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 19:08
przez Maciej0701
no nie przyjemne moja MUM miala kiedys

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 19:30
przez Steryd
Joke ;x

ale przeciez Goral
pozatym nie płaczę


wiec dasz rade :)

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 19:34
przez Oliver
Góral niestety ale do walki nie dojdzie...
woda w kolanie to nie jest problem dwóch dni, to jest wielorazowe ściąganie jej z kolana...
prawdopodobnie dostaniesz jeszcze stabilizator na kolano...
także o walce raczej możesz zapomnieć.

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 20:19
przez rafimoc
Ty masz wode w kolanie, a ja cukier w kostkach:D nie no taki zart sytuacyjny;)

Nie boj sie nie umrzesz od tego, choc igla bedzie dluuga.

Ale racja o walce poki co zapomnij.

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 7 Październik 2010, o 21:41
przez Hermann
Najpierw diagnoza poparta badaniami USG kolana i MRI .Od stopnia uszkodzenia nalezy dalsze postepowanie. Wcale nie powiedziane że będziesz miał punkcje. Nie bój sie, nawet jak bedziesz miał robia w znieczuleniu , nieprzyjemne ale przezyjesz. Mozliwe leczenie zachowawcze w zależności co uszkodziłeś , woda nie powstała bez przyczyny lecz z powodu jakiegoś wewnętrznego urazu. i w zależności co to jest dalsze postepowanie. Odpocznij od treningu. W razie propozycji blokady odradzam diprophos, zasugeruj Depo medrol mniej skutków ubocznych.

Re: Woda w kolanie. :(

PostWysłany: 8 Październik 2010, o 10:28
przez Góral
i tak właśnie myślałem, zapomnieć o walce.
ale ja nie dam rady czekałem na tą chwilę od pół roku już kurdę licze dni. :D
no więc ściąganie.? cholera, a co to ta blokada.??