Strona 1 z 4

ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 12 Lipiec 2011, o 23:34
przez Bandit
Może ktoś ma dobry, wygodny, zdrowy i bezpieczny patent na podgrzanie garażu w celach siłowniczych.
Noszę się z zamiarem powrotu z ćwiczeniami do domu - garażu - i jedyna rzecz, która mnie zastanawia to jak podgrzać sobie ten garaż raz na dwa dni do ćwiczeń. Macie jakieś sprawdzone dobre pomysły / urządzenia.
Garaż jest dwoma ścianami sklejony z domem, temperatura w zimę nie spada tam poniżej zera. Drzwi garażowe nie są izolowane.
1.opcja z doprowadzeniem tam grzania z CO trochę kłopotliwa - prucie ścian w domu.
2.ogrzewanie elektryczne - chyba za duży koszt
3.wszelkie piece olejowe/węgiel/drzewo - pomijając kwestie bezpieczeństwa to jeszcze kwestia "wypalenia tlenu" przez ten piec (mam jednak możliwość doprowadzenia powietrza do spalania i odprowadzenia splin na zewnątrz)

fajnie by było jak by się dało jeszcze to ogrzewanie zaprogramować (timer).
Ma ktoś jakiś dobry patent? - nie szukam rozwiązania taniego tylko dobrego.

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 13 Lipiec 2011, o 11:55
przez Michał
mam dobry i sprawdzony sposob.
Porzadna rozgrzewka i po pierwszej seri przysiadow albo MC nagle robi sie cieplo w calym garazu :)

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 13 Lipiec 2011, o 12:40
przez Bandit
wim, wim
już kiedyś to przerabiałem i wcale nie jest tak kolorowo
zimne drążki, gryfy ławeczki to na dłuższą metę denerwuje
i do tego większa wilgotność = słabo,
trzeba nagrzać

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 13 Lipiec 2011, o 18:16
przez pablos
grzejnik elektryczny to sporo prądu ciągnie.na zime siłke do pokoju;p

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 14 Lipiec 2011, o 20:23
przez rafimoc
najlepsze byloby ogrzewanie podlogowe z termostatem i czujka czasu, ale to duzy koszt...
3x w tyg grzanie farelka po nawet 3godziny duzo pradu Ci nie sciagnie az tak, a strzelam ze trenujesz w granicach godziny to przynajmniej godzine lub 30minut wczesniej musialbyc ja wlaczyc zeby wejsc juz do w miare cieplego pomieszczenia.

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 14 Lipiec 2011, o 21:08
przez Lord
ocieplić garaż styropianem i jest git
ja nie grzeje w garażu a zawsze trenuje bez koszulki nawet w zimie :D

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 15 Lipiec 2011, o 08:52
przez Bandit
Garaż mam cały ocieplony, bo jest to część budynku - jedynie drzwi są nieocieplone, ale jak będzie trzeba to coś przykleję do nich od wewnątrz.
Też doszedłem do wniosku, że dogrzanie elektryczne będzie najlepsze, żadnych właściwie kosztów na starcie nie poniosę (poza dobrą farelką) a koszt prądu nie będzie faktycznie wysoki powiedzmy 1-2 zł za podgrzanie na jedną sesję. Zobaczymy jak to będzie.

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 16 Lipiec 2011, o 22:01
przez Steryd
plakaty ladnych pań sobie powies :)

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 16 Lipiec 2011, o 22:39
przez Bandit
Takie mnie nie grzeją - mam swoją ładną w domu.
A poza tym ładne panie też muszą mieć ciepło ;)

Re: ogrzewanie domowej siłowni (garaż)

PostWysłany: 30 Lipiec 2011, o 19:54
przez kamilmen
masz jakiś samochód to zapal go na pare minut dobrze to zrobi akumulatorowi zimą lub kup butle z gazem i takie małe palniki są do garków i nawet sobie wode mażesz gotować http://allegro.pl/kuchenka-turystyczna- ... 40315.html