Strona 2 z 19

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 08:48
przez Oliver
czemu chcesz wywalać? rafimoc Ci dobrze napisał jak ma trening przebiegać.

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 08:50
przez dazid_18
Aha oki.

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 08:52
przez rafimoc
to jak juz tak bardzo chcesz cos wywalic to zrob tak:

podciaganie na drazku nachwytem
sciaganie do karku ( to cwiczenie na maszynie wiec proponuje wieksza ilosc pow, zupelnie inaczej sie to przeklada niz w przypadku podciagania, mimo tego ze te same miesnie pracuja 15-20 zakres)
martwy ciag
wioslo siedzac lub w opadzie jak wolisz :)
szrugsy

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 08:55
przez dazid_18
Oki moze byc.

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 09:03
przez Oliver
wiosło przed martwym, w zasadzie najlepiej martwy dawać na koniec gdy plecy są najmocniej rozgrzane, ale można jako przedostatnie dać:)
na drążku polecam na przemian, raz do klatki raz do karku.

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 09:04
przez rafimoc
ja jestem zwolennikiem robienia martwego zaraz po szerokosci plecow ale przed gruboscia. Dlaczego?? bo przy martwym rozgrzewamy dostatecznie najszerszy grzbietu przez co mozemy wiecej pozniej nalozyc przy cwiczeniu/cwiczeniach na grubosc:)

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 09:19
przez Oliver
rafimoc zapominasz, że martwy to skomplikowane i trudne ćwiczenie, można najgorszych kontuzji nabawić się na martwym,
mnie uczyli, że do martwego trzeba mieć rozgrzane całe plecy żeby nie narobić sobie kuku:)
oczywiście, pewien staż masz i możesz pozwolić sobie na tym etapie robić martwy wcześniej, ale dla kogoś kto zaczyna?
to może być zbyt duży hardkor:) najważniejsze jest zdrowie, potem dopiero przyrosty masy.

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 5 Kwiecień 2010, o 09:20
przez lMathew
rafi - wpadnij do mojego dzienniczka ;)

//offtop_mode_off

edit: Hyhy własnie to samo chciałem poruszyć ^^ tylko nie chciałem tu w dzieniku pisac a u siebie to zrobilem :P wiec zapraszam :P

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 6 Kwiecień 2010, o 11:37
przez Ufok
po pierwsze to nie sugeruj sie tym jak ci piszą ty sam musisz wiedziec ktore cwiczenie daje najwiecej tobie ktore pierwsze, a ktore kolejne jest to trudne ale po kilku treningach dojdziesz do wniosku ze np
"a nie jestnak martwy ciag zrobie na samym poczatku zebym dal z siebie wszystko bo teraz juz jestem zbyt zmeczony... itp" ale to musisz wyczuc ty a nie ktos z forum ... tak samo z iloscia powtorzen, sam proboj, zobacz ile daje najwieksze zmeczenie, najwieksza pompe
kazdy zupelnie inaczej reaguje na inny trening, takze ty tylko pisz ten dziennik, ktory bd starał sie sledzic :P a innych sluchaj ale pamietaj ty to ty a nie goscie z forum
pzdr koksie ;p

Re: Dziennik treningowy "dazid_18

PostWysłany: 6 Kwiecień 2010, o 13:36
przez dazid_18
Ja zaczne sie wpisywac dopiero 12.04.10 bo wtedy zaczyna mi sie nowy cykl a teraz mam przerwe.