Re: Dziennik całoroczny, zwycięstwo przed nami
Wysłany: 1 Kwiecień 2011, o 16:03
WIELKI, MAŁY POWRÓT
Zdecydowałem się na trening dziś, żeby 2 dni przerwy mieć przed prawidłowym planem, dzisiejszy trening mnie zaskoczył bo po raz pierwszy na treningu zasłabłem, zakładam że było to załamania organizmu.
Przysiad (sztanga z tyłu) 60 kg x 10
Przysiad (sztanga z tyłu) 70 kg x 10
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 10
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
4 minuty przerwy
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 10
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
4 minuty przerwy
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 8
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
Po drugim obiegu zaczęła mnie boleć głowa, ale nie ma opierdalania się i po przerwie dałem z siebie wszystko. Ciekawe było to, że na żadnym ćwiczeniu nie czułem ciężaru a jedynie zmęczenie, przy wyciskaniu gorsze było opuszczanie niż wyciskanie, wszystko robiłem tempem 4040, bez żadnych przerw. Dzisiejszy trening będę długo pamiętał całość trwała 24 minuty.
Zdecydowałem się na trening dziś, żeby 2 dni przerwy mieć przed prawidłowym planem, dzisiejszy trening mnie zaskoczył bo po raz pierwszy na treningu zasłabłem, zakładam że było to załamania organizmu.
Przysiad (sztanga z tyłu) 60 kg x 10
Przysiad (sztanga z tyłu) 70 kg x 10
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 10
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
4 minuty przerwy
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 10
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
4 minuty przerwy
Przysiad (sztanga z tyłu) 80 kg x 10
Podciąganie (podchwyt szer. barków) ww x 8
wiosłowanie (końcem sztangi - nachwyt) 40 kg x 10
Poręcze (Dipsy klatkowe) ww x 10
Wyciskanie (płaska szer. barków) 60 kg x 10
wypychanie (naprzemiennie hantle) 19 kg x 10
Po drugim obiegu zaczęła mnie boleć głowa, ale nie ma opierdalania się i po przerwie dałem z siebie wszystko. Ciekawe było to, że na żadnym ćwiczeniu nie czułem ciężaru a jedynie zmęczenie, przy wyciskaniu gorsze było opuszczanie niż wyciskanie, wszystko robiłem tempem 4040, bez żadnych przerw. Dzisiejszy trening będę długo pamiętał całość trwała 24 minuty.