Strona 1 z 3

Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 1 Maj 2010, o 14:06
przez Dementor
Temat poświęcony najbliższej walce na KSW 13 pomiędzy Mamedem Khalidovem oraz Ryuta Sakurai która odbędzie się w katowickim Spodku w piątek 7 maja.

Image

Prawie rok temu walczył ostatni raz przed publicznością w naszym kraju. Wojował w Japonii, gdzie zrobił dużą furorę.
Siódmego maja powraca na polski ring, by bronić mistrzowskiego pasa Federacji KSW w kategorii do dziewięćdziesięciu pięciu kilogramów, który zdobył nokautując Brazylijczyka Daniela Acacio. Mowa oczywiście o najlepszym fighterze wszechstylowej walki wręcz w Polsce, Mamedzie Khalidovie.

Na dzisiejszej konferencji poznaliśmy przeciwnika naturalizowanego Czeczena na gali KSW 13 w katowickim „Spodku”. Będzie nim niezwykle doświadczony, trzydziestoośmioletni Ryuta Sakurai. Fighter z kraju kwitnącej wiśni mierzy sto siedemdziesiąt osiem centymetrów i waży osiemdziesiąt cztery kilogramy. Do tej pory stoczył czterdzieści zawodowych pojedynków. Wygrał dwadzieścia, przegrał piętnaście, a pięć walk z jego udziałem zakończyło się remisami. W swojej bogatej karierze występował na wielu znanych galach, takich jak Pride i Deep. Tej ostatniej organizacji był nawet mistrzem.

Głównym atutem Japończyka w walce z Khalidovem mogą być zapasy, ponieważ wywodzi się z tej dyscypliny, odnosił w niej sukcesy już jako nastolatek. W stójce lekceważyć też jego nie można. W swojej kolekcji krajowych tytułów posiada również mistrzostwo w shooto, co świadczy, że uderzyć umie i również w tej płaszczyźnie może być niebezpieczny. Jak potoczy się ten pojedynek? Kto wygra? I w jakiej płaszczyźnie toczyć się będzie? O tym dowiemy się siódmego maja, na trzynastej odsłonie największej europejskiej gali MMA, na "Konfrontacji Sztuk Walki".

Źródło konfrontacje.com


Na kogo stawiacie? Ja oczywiście na Mameda.

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 6 Maj 2010, o 16:00
przez Kamilus
Jestem za Mamedem, jest to fenomen w MMA... Patrząc na jego walki mam nadzieję, że przejdzie do wyższej kategorii i tam także będzie rządził... Pojedynek zakończy jakąś ładną obrotówką :)

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 00:21
przez kazik.
Bardzo dobra walka zarówno ze strony Mameda jak i Ryuta. Ostatecznie po 4 rundach zasłużony remis.

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 00:24
przez lMathew
Wielki szacunek dla japońca. Walka najbardziej emocjonująca ze wszystkich ;)

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 00:29
przez Vexatus
Remis to może i zasłużony... Jedyne co mnie zniesmaczyło, to dwie przerwy techniczne z powodu kopnięć w dzwonki. Sytuacja z początku pierwszej rundy była dość oczywista, ale w powtórkach z ostatniej trzyminutowej rundy wyraźnie widać, że Ryuta Sakurai nie oberwał w przyrodzenie i odstawił mały teatrzyk... :D

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 01:28
przez Dementor
Jak donosi onet(zaraz po walce):

Mordercze starcie Mameda Chalidowa z Japończykiem

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Mamied Chalidow nie zdołał pokonać Japończyka Ryuty Sakurai podczas gali Konfrontacji Sztuk Walki w katowickim Spodku. Sędzowie orzekli remis i pas mistrza KSW w wadze półciężkiej pozostał przy Polaku.

Walka zaczęła się dość niespodziewanie od... przerwy. Chalidow przypadkowo kopnął przeciwnika w krocze i ten dość długo dochodził do siebie.

Po wznowieniu walki Chalidow wprawdzie sprowadził przeciwnika do parteru, ale ten niezwykle doświadczony zawodnik wyrwał się i założył dźwignię, która o mało co nie skończyła się porażką Chalidowa. Na szczęście udało mu się wyrwać. W końcówce rundy to Japończyk miał przewagę, a Chalidow musiał liczyć na odrobienie strat w drugiej rundzie.

Na początku drugiej rundy Chalidow próbował duszenia, ale Japończyk nie dał się złamać. W dalszej części walki przewagę miał Chalidow, który próbował jeszcze dwukrotnie założyć dźwignię. Chociaż za każdym razem mało brakowało, Sakurai umiał wyjść z opresji obronną ręką. Pierwsza runda dla Japończyka, druga dla Chalidowa i o wyniku walki miało rozstrzygnąć trzecie starcie.

Trzecią rundę lepiej rozpoczął Sakurai, który zadał Polakowi potężny cios pięścią, a chwilę później powalił go na deski. Jednak Chalidow umiał wykorzystać okazję i błyskawicznie założył Japończykowi dźwignię. Po powrocie walki do "stójki" Chalidow zadał dwa piorunujące ciosy kolanem i po raz kolejny podjął próbę duszenia, chociaż i tym razem Japończyk zdołał przetrzymać - chwilę później zabrzmiał gong kończący rundę.

W wyniku walki miały rozstrzygnąć następne trzy minuty, ale ponownie Polak trafił Japończyka w krocze i potrzebna była przerwa. Po wznowieniu walki Chalidow zadał kilka widowiskowych kopnięć. Chwilę później Sakurai został powalony na deski. Na 50 sekund przed końcem walki sędzia wznowił starcie w "stójce". Tym razem to Japończyk obalił Polaka i zaczął go okładać pięściami. Kiedy zabrzmiał gong kończący walkę wszyscy zadawali sobie pytani kto zwyciężył?

Decyzja sędziowska została ogłoszona chwilę później - walka została oceniona na remis. W werdykt sędziowski nie mógł uwierzyć przede wszystkim Sakurai, który był przekonany o swoim zwycięstwie.

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 21:24
przez KowalX
Sugeruję inne źródła niż onet,a Memed jednak przegrał choć niewiele.

I nie "Ch"alidow "Kh " :lol:

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 8 Maj 2010, o 23:59
przez ziga93
remis to raczej dobra decyzja

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 9 Maj 2010, o 00:24
przez KowalX
Biorąc pod uwagę ostatnią rundę ,a tak powinni sędziować to nieznacznie prowadził Japończyk.

Re: Mamed Khalidov vs Ryuta Sakurai KSW XIII

PostWysłany: 9 Maj 2010, o 09:41
przez Dementor
KowalX napisał:I nie "Ch"alidow "Kh " :lol:

Nie znasz się. W oficjalnych źródłach nazwisko zawodnika występuje najczęściej w formie Mamed Khalidov ale właściwa transkrypcja rosyjskiej pisowni nazwiska to Mamied Chalidow.