Sylvia: jestem kibicem Pudzianowskiego!Kliknij obrazek, aby powiększyć- Jestem kibicem Mariusza Pudzianowskiego - zaskoczył Tim Sylvia przed walką z najsilniejszym człowiekiem świata. Były mistrz świata prestiżowej federacji UFC przyznaje, że oglądał występy "Pudziana" w zawodach strong manów i ma do niego wielki szacunek.
Amerykański olbrzym mimo sympatii dla Polaka nie zamierza dawać mu taryfy ulgowej w walce, która odbędzie się w nocy z piątku na sobotę w Worcester. - W pierwszej rundzie pokonam Pudzianowskiego przez nokaut - zapewnia w rozmowie z "Super Expressem".
Sylvia uważa, że samą siłą nie da się wygrywać w MMA. Radzi "Pudzianowi", by zmienił metody treningu, pozbył się paru kilogramów mięśni i więcej biegał. Jego zdaniem najsilniejszy człowiek świata na razie ma za słabą kondycję na spory walki.
Mierzący 201 centymetrów i ważący 130 kilogramów niebezpieczny "puncher" przed walką z Pudzianowskim trenował z dużymi i ciężkimi sparingpartnerami. Chciał w ten sposób jak najlepiej przygotować się na starcie z szarżującą górą mięśni, jaką jest nasz zawodnik. - Poza tym poproszę koleżankę, która jest Polką, żeby nauczyła mnie kilku przekleństw po polsku. Będę mógł sprowokować "Pudziana" - żartuje Tim Sylvia.
WP.PL/Super Express