Strona 1 z 3

Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko [Kliczko] !!

PostWysłany: 18 Maj 2010, o 12:47
przez D-wait
Jak oceniacie szanse polaka w walce z Vitalijem??

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko

PostWysłany: 18 Maj 2010, o 15:20
przez Maciej0701
kiedy walcza

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 18 Maj 2010, o 17:26
przez D-wait
29-05 w Niemczech

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 20 Maj 2010, o 20:24
przez robo815
Vitalijem wygra z Albertem nie ma co

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 21 Maj 2010, o 10:37
przez D-wait
No też mi się tak wydaje. Nie od dziś wiadomo, że Vitalij wybiera sobie słabszych zawodników do pojedynków i nie chce walczyc z najlepszymi, kusi mnie jednak kurs wystawiony na Sosnowskiego przez bukmacherów (10)

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 25 Maj 2010, o 16:45
przez Dementor
"Kto następny po Sosnowskim? Może Adamek..."

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Witalij Kliczko (39-2, 37 KO), zaraz po konferencji prasowej w Gelsenkirchen znalazł czas na udzielenie wywiadu dziennikarzom ze Stanów Zjednoczonych, gdzie walka z "Dragonem" Sosnowskim (45-2, 27 KO) będzie pokazywana w najbliższą sobotę, 29 maja w systemie pay-per-view".

"Żelazna Pięść", mówiąc o walce z Albertem Sosnowskim, zaznaczył, że ci, którzy spodziewają się, że będzie w "emerytalnej" formie bardzo się przeliczą, Witalij nie uciekał także przed tematami związanymi z innym polskim bokserem wagi ciężkiej - Tomaszem Adamkiem...

Zdecydowałeś się na walkę z Albertem Sosnowskim, a nie na pojedynek z wyżej klasyfikowanym Tomaszem Adamkiem. Dlaczego?

Witalij Kliczko: - Podjęliśmy kontakt z obozem Adamka, ale on miał już przygotowany kontrakt na walkę z Chrisem Arreolą i w tym okresie czasu nie mógł po prostu wyjść na ring. Zatrzymam się jednak na chwilę przy jego nazwisku. Przed walką z Arreolą dawałem temu pierwszemu znacznie większe szanse, bo w walce ze mną pokazał, że jest bardzo twardym, dobrym pięściarzem. Ale Adamek walczył z nim bardzo dobrze, oglądałem tą walkę i zasłużenie wygrał pokazując dużą klasę. To była dla mnie niespodzianka, bo naprawdę nie wierzyłem, że wygra przeciwko Arreoli.

Albert Sosnowski nie jest dobrze znany amerykańskiej publiczności. Co sprawiło, że zdecydowałeś się dać mu szansę walki o tytuł?

- Ja wierzę, że on jest jednym z pięściarzy nowej generacji, Młodych, głodnych sukcesu, chcących walczyć. Dlatego się zdecydowałem na jego nazwisko. To dobry, niebezpieczny bokser, który będzie chciał wygrać tą walkę, będzie starał się mnie pokonać, będzie atakował dlatego wszyscy, którzy przyjadą do Gelsenkirchen i włączą telewizory zobaczą bardzo dobry boks. Na pewno nie będzie tak walczył jak mój ostatni rywal, Kevin Johnson, który nie chciał wygrać, tylko nie upaść na ring.

Kiedy wybierasz się na sportową emeryturę?

- Nikt mnie na nią nie wyśle, to pewne. Mógłby to może zrobić mój brat Władymir, ale do tej walki nigdy nie dojdzie, bo on jest nie tylko moim bratem, ale najlepszym przyjacielem. Odejdę na własnych warunkach, ale nie spieszy mi się tam. Niedługo będę miał 39 lat, ale czuję się jakbym miał dwadzieścia. Przez ostatnie lata miałem sporo kontuzji, ale te okresy przerwy dobrze wykorzystywałem na odnowę biologiczną całego ciała - więcej pływałem, lepiej się odżywiałem, dlatego mogę powiedzieć, że jestem w znakomitej formie fizycznej, nikogo się nie boję. Wszyscy fachowcy, którzy widzieli moje treningi są zgodni - jestem znakomicie przygotowany do walki z Sosnowskim.

W jaki sposób wykorzystujesz swoje warunki fizyczne by dominować nad rywalami?

- W boksie nie chodzi tylko o wielkość, to tak jak z seksem - zapytajcie się pań, one to potwierdzą. Każdy mistrz walczy inaczej - Mike Tyson był niewielki na boksera wagi ciężkiej, Muhammad Ali był przeciętnego wzrostu, chyba około 190 centymetrów, a Lennox Lewis był taki jak ja 203 cm wzrostu, około 110 kilogramów wagi. Tyle zamierzam ważyć przeciwko Sosnowskiemu. Chciałbym, żeby ludzie bardziej koncentrowali się na sposobie w jaki wygrywam pojedynki, a nie na tym, że jestem tylko wysoki i silny.

Kto pierwszy - ty czy twój brat - będzie walczył z Davidem Haye'em?

- Nie wiem, obaj bardzo chcemy. Ja ze względów sportowych, chcę mu zabrać pasy, a mój brat Władymir ze względów osobistych. Dlatego jak on z nim będzie walczył, to go strasznie zbije przez pełne 12 rund, a ja wygram z nim przez nokaut, najdalej w czwartej rundzie. Możesz to napisać. Nie ma znaczenia, który z nas to będzie, ja nie jestem zazdrosny, ale pewne jest, że albo ja albo Władymir zamkniemy mu gębę i zakończymy jego karierę.

Czy nie jesteś sfrustrowany faktem, że nie ma dla ciebie już wielkich rywali?


- Na pewno jestem. Nie ma już Lennoxów czy Tysonów w wadze ciężkiej. Może się jakiś narodzi. Dlatego walczę z Sosnowskim . W Stanach chyba już wszystkich z nazwiskami skończyłem - poległ Johnson, poległ Arreolą. Z interesujących został już tylko Adamek, wiem, że ma wielu fanów, jest bardzo popularny, dobrze walczy. Kto wie, może to on będzie następny po Sosnowskim?

Źródła: ASInfo

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 26 Maj 2010, o 16:35
przez Dementor
"Sosnowski może pokonać Kliczkę"

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Albert Sosnowski ma małe szanse w starciu z Ukraińcem Witalijem Kliczką, ale jeśli wyjdzie mu jeden cios, to... będzie niespodzianka i zostanie mistrzem świata WBC - uważa były pretendent do tytułu czempiona Starego Kontynentu, Dariusz Snarski.

Przed laty Snarski boksował razem z Sosnowskim w jednej grupie zawodowej - Polish Boxing Promotion. - Albert poczynił spore postępy, mówiąc wprost: wyrobił się. Bardzo dużo dały mu pojedynki, które stoczył w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Na własne oczy zobaczył też jak rywalizują najlepsi - powiedział 41-letni Snarski.

- "Smok" przyszedł do zawodowego boksu prosto z kicboxingu. Ale nie z formuły full contact, tylko lżejszej, czyli light. Początkowo największe problemy miał z defensywą, co pokazała przegrana konfrontacja z Kanadyjczykiem Arthurem Cookiem. Wygrywając na punkty Sosnowski przyjął w końcówce prawy podbródkowy, po którym było po wszystkim - dodał.

Snarski twierdzi, że Sosnowski najwięcej nauczył się pod okiem węgierskiego trenera Laszlo Veresa. - Po rozstaniu z Jackiem Urbańczykiem prowadził go Lubomir Palamar, ale Ukrainiec był szkoleniowcem boksu amatorskiego. I dla niego, i dla Alberta, zawodowa odmiana była czymś zupełnie nowym, obaj się tego uczyli.

Zdaniem białostockiego pięściarza, Sosnowski nie zasłużył na tak wiele słów krytyki, chociaż z pewnością zdecydowanym faworytem sobotniej walki w wadze ciężkiej w Gelsenkirchen jest Kliczko.

- Nie zgadzam się z opiniami, że Sosnowski jest najsłabszych z zawodników, którzy otrzymali szansę ubiegania się o mistrzowski pas. Wcale większych umiejętności nie posiadają Amerykanie Hasim Rahman i Lamon Brewster. Albert nie jest jakimś super klasy bokserem, jednak w ringu nie wiadomo co może się wydarzyć - uważa Snarski.

- Sosnowski ma atut w postaci pojedynczego ciosu, jeśli wykorzysta mniejszą odporność na ciosy Witalija i go trafi, to będzie niespodzianka. Jednak wcześniej musi przedostać się przez długie ręce przeciwnika - zakończył rówieśnik Andrzeja Gołoty i Dariusza Michalczewskiego.

Źródła: PAP

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 26 Maj 2010, o 17:05
przez Pakerrio
Głosuje na Sosnowskiego, ale jestem realistom i muszę stwierdzić, że nie ma szans

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 27 Maj 2010, o 16:28
przez Dementor
Będzie transmisja z walki "Dragona"

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Wbrew wcześniejszym doniesieniom prasowym zaplanowana na 29 maja walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC pomiędzy Witalijem Kliczko (39-2, 37 KO) a Albertem Sosnowskim (45-2-1, 27 KO) zostanie pokazana przez jedną z polskich stacji telewizyjnych.

Na zakup praw do transmisji z pojedynku, który rozegrany zostanie na 60-tysięcznym stadionie drużyny futbolowej Schalke 04 w Gelsenkirchen, zdecydował się bowiem Canal +.

Jak powiedział Jacek Okieńczyc, szef sportu w Canal+, "Telewizja Canal+ w twardych negocjacjach walczyła do końca. Jest to prezent od Canal+ dla wszystkich fanów boksu w Polsce”.

ringpolska.pl

Re: Albert Sosnowski vs Vitali Klitschko !!

PostWysłany: 27 Maj 2010, o 16:30
przez Dementor
Życiowa szansa Sosnowskiego, Polak może odliczać godziny

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Albert Sosnowski to szósty polski bokser, który w ostatnich latach otrzymał szansę zdobycia pasa mistrza świata jednej z czterech prestiżowych federacji - WBC w wadze ciężkiej. Mało kto na niego stawia, ale on chce pokonać Ukraińca Witalija Kliczkę. Walka już w sobotę.

Tytułem czempiona może pochwalić się Krzysztof Włodarczyk (WBC w kategorii junior ciężkiej), a wcześniej mistrzami świata byli Tomasz Adamek (celuje w trzeci tytuł - w kat. ciężkiej) i Dariusz Michalczewski. Jedynej szansy nie wykorzystał na początku tego stulecia Maciej Zegan (kontrowersyjna porażka z Uzbekiem Arturem Grigorjanem - WBO w wadze lekkiej), natomiast aż cztery szanse zmarnował Andrzej Gołota, choć też sędziowie czasem nie byli w pełni obiektywni.

O tytuł w półciężkiej WBO, ale tylko tymczasowy, rywalizował Aleksy Kuziemski - dotkliwie przegrał z Niemcem Juergenem Braehmerem.

31-letni Albert "Dragon" Sosnowski, mistrz Europy, ma poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko, bowiem w ringu na stadionie w Gelsenkirchen zmierzy się z legendą zawodowego pięściarstwa, starszym z braci Kliczków - 38-letnim Witalijem. W Polaka wierzą nieliczni, ale najważniejsze, że o możliwości odniesienia zwycięstwa przekonany jest on sam. - Wykorzystam szybkość, dynamikę, będę sprytny jak lis - powiedział.

Kliczko zapowiada, że nie ma możliwości, aby oddał pas WBC, chyba że dobrowolnie. O pretendencie znad Wisły wypowiada się jednak z szacunkiem. - Sosnowski nie ma głośnego nazwiska, jak Muhammad Ali, ale jest głodny sukcesu. Liczę, że podejmie ze mną walką, że nie przyjechał tylko przetrwać - mówi Ukrainiec, który pierwotnie miał skrzyżować rękawice z Nikołajem Wałujewem. Rosyjski olbrzym (213 cm, 140 kg) żądał jednak za dużo pieniędzy; Sosnowski zadowolił się milionem dolarów, choć jego menedżer Krzysztof Zbarski nie potwierdził oficjalnie tej kwoty.

Według fachowców, m.in. Dariusza Michalczewskiego i Jerzego Kuleja, jedyną szansą Polaka jest próba zaskakującego ataku i tym samym zmuszenie przeciwnika do defensywy, w której Kliczko czuję się słabiej. Jego żywiołem jest atak, zwłaszcza gdy naprzeciwko stoi przeciwnik niższy o ponad 10 cm (Sosnowski mierzy 190, Kliczko 202).

Obaj pięściarze już w niedzielę przyjechali do Gelsenkirchen. Sosnowski trenował wcześniej w Zakopanem, Wiśle i Warszawie, a Kliczko - w Austrii (Tyrol). Menedżer polskiego zawodnika Krzysztof Zbarski przed walką z Ukraińcem zatrudnił trenera Fiodora Łapina, na co dzień współpracującego z Włodarczykiem. Z kolei Kliczko pozostaje wierny Fritzowi Sdunkowi, z którym kiedyś sukcesy odnosił Michalczewski.

Albert Sosnowski nie ma nic do stracenia: jeśli przegra, nikt nie będzie miał do niego pretensji, bo Kliczko to najwyższa z możliwych półek, nieosiągalna dla większości śmiałków. Gdyby Polak wygrał, już teraz miałby pewne triumfy w kategoriach: bokser i niespodzianka roku. Ewentualne zwycięstwo polscy telewidzowie zobaczą w stacji Canal Plus, która niemal w ostatniej chwili zdecydowała się wykupić prawa do transmisji. Pojedynek obejrzą też miłośnicy boksu m.in. w Niemczech i Rosji.

PAP