Strona 1 z 2

Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 30 Grudzień 2009, o 21:05
przez ..:Damian:..
Nikołaj Wałujew, ros. Николай Валуев, (ur. 21 sierpnia 1973 w Leningradzie) – bokser rosyjski, były zawodowy mistrz świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej.


Jest jednym z najwyższych i najcięższych bokserów świata - mierzy 213 cm wzrostu i waży ok. 150 kg. Na amatorskim ringu stoczył 15 walk, a karierę boksera zawodowego rozpoczął dosyć późno, bo w wieku dwudziestu lat. Swój pierwszy pojedynek stoczył w październiku 1993, pokonując Amerykanina, Johna Mortona przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.

W maju 1999 stoczył walkę z Andreasem Sidonem, która później została uznana za nieodbytą (no contest). Sidon już w pierwszej rundzie był dwukrotnie liczony. W trzeciej rundzie sędzia zakończył pojedynek (ku niezadowoleniu widowni, która zaczęła buczeć i rzucać różne przedmioty w jego kierunku) i opuścił ring. Sidon namówił jednak Wałujewa do dalszej walki przez kolejne trzy rundy. Właśnie z powodu walki bez sędziego uznano ten pojedynek za nieodbyty.

W swojej dwudziestej pierwszej walce Wałujew zdobył tytuł zawodowego mistrza Rosji, nokautując już w pierwszej rundzie Aleksieja Warakina. W kolejnych walkach potykał się z coraz bardziej wymagającymi rywalami. Pokonał między innymi na punkty Tarasa Bidenko i Boba Mirovica, a przed czasem kolejno Paolo Vidoza, Geralda Noblesa (dyskwalifikacja za uderzenia poniżej pasa), Atillę Levina (po tej walce ogłosił zakończenie kariery) oraz Clifforda Etienna.

W październiku 2005 stoczył z Larry Donaldem walkę eliminacyjną, decydującą o tym, kto stanie do pojedynku o tytuł mistrza świata organizacji WBA z Johnem Ruizem. Po wyrównanej walce sędziowie decyzją większości przyznali zwycięstwo Wałujewowi. Wielu komentatorów uznało to rozstrzygnięcie za bardzo kontrowersyjne.


Do mistrzowskiego pojedynku między Ruizem i Wałujewem doszło 17 grudnia 2005. Ta walka także zakończyła się kontrowersyjnym wynikiem podjętym decyzją większości. Obóz Wałujewa słaby występ Rosjanina tłumaczył później kontuzją prawej ręki, odniesioną przed walką i ukrywaną w obawie przed niedopuszczeniem go do pojedynku. Wałujew został pierwszym rosyjskim zawodowym mistrzem świata. Jest też najwyższym i najcięższym mistrzem świata w historii.

Pierwsza obrona mistrzowskiego pasa nastąpiła 30 czerwca 2006. Pretendentem do tytułu był Jamajczyk, Owen Beck. Rosjanin bez problemu wygrał walkę przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie. O wiele więcej sił kosztowała go następna walka, z Monte Barrettem. Amerykanin przez długi czas stawiał mu opór. Wałujew położył go na deskach dopiero w ósmej rundzie, a następnie dwa razy w jedenastej. Po trzecim knockdownie na ring wskoczył trener Amerykanina wymuszając na sędzim przerwanie walki. Po tych dwóch walkach obóz Rosjanina był powszechnie krytykowany za to, że wybiera rywali spośród słabszych pięściarzy, niezasługujących na walkę o mistrzostwo świata.

Trzecia obrona miała miejsce 20 stycznia 2007. Wałujew zmierzył się w niej z innym olbrzymem, Jameelem McClinem. Walka ta jest uważana za "największą" walkę mistrzowską, ponieważ obaj pięściarze ważyli razem ok. 270 kg. Była to też pierwsza walka o mistrzostwo świata kategorii ciężkiej zorganizowana w Szwajcarii. Pojedynek zakończył się zwycięstwem Rosjanina w trzeciej rundzie po przypadkowej kontuzji kolana odniesionej przez McClainea podczas wyprowadzania ciosu.

14 kwietnia 2007 w Stuttgarcie stracił tytuł mistrza świata, przegrywając na punkty z Uzbekiem, Rusłanem Czagajewem.


Na ring powrócił 29 września 2007, pokonując na punkty niepokonanego wcześniej Kanadyjczyka, Jeana-Francoisa Bergerona. 16 lutego 2008 w pojedynku eliminacyjnym WBA pokonał zdecydowanie na punkty Białorusina Siergieja Lachowicza, został oficjalnym pretendentem do tytułu, otrzymał prawo do walki rewanżowej z Czagajewem i szansę na odzyskanie utraconego rok wcześniej pasa mistrzowskiego.


Do pojedynku z Czagajewem miało dojść 5 lipca 2008, jednak Uzbek wycofał się z powodu kontuzji. W konsekwencji Wałujew zmierzył się 30 sierpnia z Johnem Ruizem. Stawką walki był tytuł mistrza świata WBA, ponieważ Czagajew został ogłoszony "mistrzem w zawieszeniu" (champion in recess). Rosjanin pokonał Ruiza jednogłośnie na punkty i zdobył pas mistrzowski. 20 grudnia 2008 w Zurychu obronił tytuł mistrza świata federacji WBA, niejednogłośnie pokonując na punkty Evandera Holyfielda. Wynik tej walki wywołał wiele kontrowersji, część komentatorów oraz widzowie uważali, że zwycięstwo należało się Amerykaninowi. 7 listopada 2009 w Norymberdze przegrał niejednogłośnie na punkty z Davidem Hayem w stosunku 114:114, 112:116 i 112:116 i stracił swój pas mistrzowski.


W 2008 Wałujew wystąpił w głównej roli w filmie fabularnym produkcji rosyjskiej - Kamienny łeb.

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 30 Grudzień 2009, o 21:08
przez ..:Damian:..
Image

Image

Image

Image

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 10 Styczeń 2010, o 12:10
przez colbat91
potwor z rosji

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 18 Luty 2010, o 17:33
przez aro707
wałujew....hmmm
według mnie gdy wałujew nie został obdarzony przez naturę takim wzrostem ,zasięgiem rąk to by nigdy nie został żadnym znanym bokserem...

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 2 Marzec 2010, o 18:22
przez Mateusz67321
j/w
uważam, że Wałujew ma dobre warunki ale pod względem technicznym odstaje od innych bokserów, ale to tylko moje zdanie.

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 2 Marzec 2010, o 19:31
przez agresive99
uwazam podobnie..ile kroc widywalem jego walki tyle kroc bylem zawiedziony bo niby mistrz a niczego wielkiego nie pokazywał,,,
ma warunki...to juz bardzo duzo...ale rasowym kozakiem w boskie jak np,,,holyfield,,lewis,,tyson...kliczko zdecydowanie nie jest

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 3 Marzec 2010, o 00:08
przez starter
Zawodnik zagadka, kamienna twarz, nie ukazuje swoich emocji , trochę za wolny jak dla mnie . Posiada on jak dla mnie podstawy boksu, ratuje go tylko siła i wzrost. Taka ciekawostka, gdy był na spacerze w lesie ze swoim psem zostali zaatakowani przez dzika, co zrobił Wałujew ? Skręcił mu kark... Historia prawdziwa mówił o niej przed walką z Davidem Hayem.

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 13 Marzec 2010, o 23:06
przez KowalX
A według mnie co to za boks jest w tej chwili skoro przychodzi stary mistrz Evander(wiadomo,że nie mógł tej walki wygrać) i leje Wałujewa :)

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 18 Marzec 2010, o 20:31
przez Bilon
Wiecie czemu wygrywa? Dzięki swojej masie i wzrostowi...koleś ma tyle tłuszczu , że podczas balansu ciała tak mu faluje cały przód że szok...A wiem, że osoby z dość sporą ilością tłuszczyku mniej odczuwają ciosy...Poza tym owłosiony jak małpiszon a w walce z hollyfildem czy jak mu tam wygrał moim zdaniem niesłusznie bo dostawał nieźle po ryju...

Re: Nikołaj Wałujew

PostWysłany: 21 Marzec 2010, o 13:43
przez KowalX
Wygrał z Hollim ,bo nie mógł przegrać.Przecież to była walka pokazowa,a emeryt sprał i przy okazji pokazał jak z nim walczyć.
Wygrywa m.in ,bo nie ma teraz takich bokserów jak kiedyś :)