Strona 1 z 3

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:07
przez Zioło
Wielki człowiek a tak na prawdę na forum za wiele o nim nie ma.

Waga: Granice 85-90kg
Wzrost: 183cm
Data urodzenia: 17 lipca 1980
Miejsce urodzenia:Grozny, ZSRR

Zwycięstwa: 24
przez nokaut: 10
przez poddanie: 13
przez decyzję: 1
Porażki: 4
Remisy: 2
No contest: 0
Styl źródłowy: MMA


W 1997 roku wraz z grupą Czeczenów trafił do Polski. Języka polskiego uczył się we Wrocławiu. Po ukończeniu kursu językowego wyjechał do Olsztyna, gdzie rozpoczął studia na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim na kierunku zarządzanie i administracja. 21 grudnia 2010 roku otrzymał polskie obywatelstwo.
Jest praktykującym muzułmaninem, w związku z czym nie trenuje w okresie ramadanu i nie toczy walk przez około 2 miesiące po nim. Żonaty z Polką, Ewą, z którą ma syna o imieniu Kerim. Jest kuzynem innego polskiego zawodnika MMA pochodzenia czeczeńskiego, Asłambeka Saidowa.

Kariera sportowa
Pierwszy kontakt ze sztukami walki miał w Groznym, gdy w wieku 12 lat zaczął trenować karate. Po przyjeździe do Olsztyna trenował taekwondo, zapasy i boks. W zawodowych mieszanych sztukach walki startuje od 2004 roku. Reprezentując klub Arrachion MMA Olsztyn, zdobył międzynarodowe mistrzostwo Polski w MMA w kategoriach do 85 i 90 kg. W 2007 roku związał się z organizacją Konfrontacja Sztuk Walki (KSW).
W 2008 roku podpisał kontrakt z amerykańską organizacją EliteXC na 4 walki w wadze półciężkiej (do 205 funtów). 10 października 2008, w swoim amerykańskim debiucie na gali ShoXC, pokonał przez techniczny nokaut Jasona Guidę. W czasie walki złamał palec u prawej ręki. Kolejne występy w Ameryce nie doszły do skutku z powodu zawieszenia działalności przez EliteXC z powodów finansowych.
Chalidow powrócił do KSW. Swoją pierwszą walkę po wyleczeniu kontuzji stoczył 15 maja 2009 w Warszawie na gali KSW XI z Brazylijczykiem Danielem Acacio. Znokautował go w 70. sekundzie walki, zostając pierwszym w historii międzynarodowym mistrzem KSW.
W styczniu 2009 roku podpisał kontrakt na trzy walki z japońską organizacją World Victory Road. Zadebiutował 7 listopada na gali Sengoku 11 w walce przeciwko mistrzowi tej organizacji w wadze średniej, Brazylijczykowi Jorge Santiago. Chalidow wygrał przez TKO w pierwszej rundzie (uderzenia w parterze). 7 marca 2010 roku doszło do walki rewanżowej, której stawką był tym razem pas mistrzowski. Chalidow przegrał na punkty (47–48, 47–48, 47–49). Była to jego pierwsza porażka od 2005 roku.
Podczas gali KSW XIII stoczył swoją pierwszą walkę w obronie pasa międzynarodowego mistrza KSW w wadze półciężkiej. Jego rywalem był Japończyk Ryuta Sakurai. Po trzech 5-minutowych rundach i 3-minutowej dogrywce sędziowie orzekli remis, tym samym Chalidow zachował tytuł.
30 grudnia 2010 roku w Tokio stoczył swoją trzecią walkę dla WVR. Pokonał Japończyka Yuki Sasaki przez techniczny nokaut w 1. rundzie ciosami w parterze.
W marcu 2011 roku zwakował pas KSW w wadze półciężkiej. Powodem było zejście Chalidowa do kategorii średniej.
19 marca 2011 roku wystąpił w Warszawie podczas gali KSW XV. Pierwotnie jego przeciwnikiem miał być Matt Lindland, a potem Thales Leites, jednak obaj wycofali się z powodu kontuzji. Ostatecznie Chalidow zmierzył się z innym byłym zawodnikiem UFC, Jamesem Irvinem. Pojedynek został zakontraktowany w limicie 87 kg, jednak Amerykanin w dniu oficjalnego ważenia ważył 91 kg. Mimo to Chalidow zgodził się podjąć walkę i pokonał rywala w 33 sekundy przez poddanie. Do planowanej konfrontacji z Lindlandem doszło dwa miesiące później, podczas KSW XVI. Chalidow odniósł kolejne szybkie zwycięstwo przed czasem − walka została rozstrzygnięta przez techniczne poddanie, gdy Amerykanin stracił przytomność wskutek duszenia gilotynowego.
26 listopada 2011 roku na gali KSW XVII Chalidow miał stoczyć pojedynek z byłym zawodnikiem PRIDE i WEC, Paulo Filho, ale z powodu problemów zdrowotnych Brazylijczyka nowym przeciwnikiem polskiego zawodnika został ogłoszony Jesse Taylor − Amerykanin mający na swoim koncie występy w Strikeforce oraz UFC. Chalidow po raz kolejny wygrał przez poddanie w 1. rundzie, tym razem za pomocą dźwigni na staw kolanowy.
(Źródło- wikipedia.pl)

( http://khalidovmamed.pl/bigrafia/ - biografia szczegółowa Mameda)

Image
Image

Kilka zdjęć.
Image
Image
Image
Image

Pozdrawiam :)

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:22
przez Menik

Takich walk z jego udziałem mi brak

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:32
przez BROVTHER
Nie pamiętam kiedy ostatnio Mamed ważył 90kg, jego waga to raczej 80-85kg. Bez wątpienia obecnie najlepszy POLSKI zawodnik mma, mój idol ;)

Chciałbym go zobaczyć w UFC, nie rozumiem dlaczego jeszcze nie przeszedł do lepszej organizacji, tam by mógł się lepiej rozwijać, a jego walki były bardziej widowiskowe.

Re: Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:35
przez devil'sGift
BROVTHER napisał:Nie pamiętam kiedy ostatnio Mamed ważył 90kg, jego waga to raczej 80-85kg. Bez wątpienia obecnie najlepszy POLSKI zawodnik mma, mój idol ;)

Chciałbym go zobaczyć w UFC, nie rozumiem dlaczego jeszcze nie przeszedł do lepszej organizacji, tam by mógł się lepiej rozwijać, a jego walki były bardziej widowiskowe.


Co do UFC i innych rzeczy Mamed wypowiadał się w wywiadzie dla Pleyboya. Zapoznaj się to zrozumiesz:P

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:40
przez damiankusak
ufc by nie miał żadnych szans :) i każdy o tym wie :P

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:41
przez BROVTHER
hahaha ;)

Co do wywiadów z Mamedem to większość oglądałem :) Według mnie KSW daje mu za słabych rywalki, szybko ich wykańcza to jest bezsensu.

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:43
przez Zioło
Damian nawet nie skomentuje twojej wypowiedzi bo już samo to że tak napisałeś.. jest żenujące.. nie będę Cię dobijał.

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:43
przez damiankusak
i na tym polega biznes :D zarobić a nie narobić się ;)

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:46
przez BROVTHER
Co do twojej wcześniej wypowiedzi damian to Mamed na pewno miałby dam duże szanse zaistnieć. Widze, że mało o nim wiesz skoro takie głupoty wypisujesz.

Mamed Chalidow

PostWysłany: 18 Grudzień 2011, o 14:48
przez BROVTHER
"i na tym polega biznes :D zarobić a nie narobić się ;)"

Chłopie ty byś jego jednego treningu nie wytrzymał.