Ostro na Biceps ;)
Wysłany: 18 Kwiecień 2010, o 21:59
Tak to już jest że ćwiczenia ciężkie zazwyczaj dają efekty szybciej, w tym artykule postaram się wam pokazać że ćwiczenie ciężki wcale nie musi być wykonywane ciężarem 40kg+
Może zacznę od kilku prostych ale zarazem bardzo ważnych rzeczy.
Więc po pierwsze ćwicząc biceps nie skupiamy się na ciężarze (zarzucanie dużego ciężaru - nie tędy droga), za to stawiamy nacisk na technikę. Łokcie staramy się trzymać blisko ciała w miarę nieruchomo - to jedna z ważniejszych zasad.
Jeżeli nie jesteśmy w stanie ich utrzymać to przechodzimy do drastycznych środków. Związać ręce lekko nad łokciem (bandażem elastycznym lub czymś innym co nie ogranicza ruchów a zablokuje łokcie przed rozjechaniem się na boki).
Mi zajęło jakieś 2 tygodnie (z wiązaniem) nauczenie się właściwej postawy, teraz leci już z górki.
Jedziemy dalej, może teraz kilka ćwiczeń tzw. faza negatywna czyli świetne ćwiczenie które naprawdę "pompuje" a większość z niego rezygnuje lub o nim nie słyszała.
Polecam to ćwiczenie jako pierwsze bo jest to jednak ciężkie ćwiczenie i bardzo męczy.
Składa się z 3 serii: 8(6+2) 10(6+4) 12(6+6)
"liczba ruchów w serii(normalne podnoszenie+faza negatywna)"
Podnoszenie wygląda normalnie a faza negatywna to walka z opadaniem ciężaru (stawiamy mu opór a on wciąż opada)
Trzeba tu dobrać odpowiedni ciężar taki aby wciąż opadał (trzeba dobrać indywidualnie)
Jeszcze jedno ciekawe ćwiczenie na biceps czyli tzw. 7-ki
Ćwiczenie składa się z 21 ruchów:
7 od wyprostowanej ręki do połowy zgięcia (90*)
7 od zgięcia 90* do góry
i 7 całych ruchów
Ćwiczenie bardzo fajne i mocno bierze polecam wypróbować ;]
Pisałem z własnego doświadczenia i możliwe że ciężko się to czyta bo nie mam wprawy, ale uwierzcie WARTO ;P
(odkąd ćwiczę jakieś 4,5 miesiąca progres z 29 na 34 więc warto stawiać na technikę ;D doganiam kolegów od ponad 20 kilogramów cięższych a oni stoją w miejscu ;D)
Mam nadzieję że temat się przyda, niestety nie miałem czasu sprawdzić czy był już taki na forum więc jeśli już był to po prostu go skasujcie ;]
Pozdrawiam NightKing ;]
No i progresu życzę ;D
Może zacznę od kilku prostych ale zarazem bardzo ważnych rzeczy.
Więc po pierwsze ćwicząc biceps nie skupiamy się na ciężarze (zarzucanie dużego ciężaru - nie tędy droga), za to stawiamy nacisk na technikę. Łokcie staramy się trzymać blisko ciała w miarę nieruchomo - to jedna z ważniejszych zasad.
Jeżeli nie jesteśmy w stanie ich utrzymać to przechodzimy do drastycznych środków. Związać ręce lekko nad łokciem (bandażem elastycznym lub czymś innym co nie ogranicza ruchów a zablokuje łokcie przed rozjechaniem się na boki).
Mi zajęło jakieś 2 tygodnie (z wiązaniem) nauczenie się właściwej postawy, teraz leci już z górki.
Jedziemy dalej, może teraz kilka ćwiczeń tzw. faza negatywna czyli świetne ćwiczenie które naprawdę "pompuje" a większość z niego rezygnuje lub o nim nie słyszała.
Polecam to ćwiczenie jako pierwsze bo jest to jednak ciężkie ćwiczenie i bardzo męczy.
Składa się z 3 serii: 8(6+2) 10(6+4) 12(6+6)
"liczba ruchów w serii(normalne podnoszenie+faza negatywna)"
Podnoszenie wygląda normalnie a faza negatywna to walka z opadaniem ciężaru (stawiamy mu opór a on wciąż opada)
Trzeba tu dobrać odpowiedni ciężar taki aby wciąż opadał (trzeba dobrać indywidualnie)
Jeszcze jedno ciekawe ćwiczenie na biceps czyli tzw. 7-ki
Ćwiczenie składa się z 21 ruchów:
7 od wyprostowanej ręki do połowy zgięcia (90*)
7 od zgięcia 90* do góry
i 7 całych ruchów
Ćwiczenie bardzo fajne i mocno bierze polecam wypróbować ;]
Pisałem z własnego doświadczenia i możliwe że ciężko się to czyta bo nie mam wprawy, ale uwierzcie WARTO ;P
(odkąd ćwiczę jakieś 4,5 miesiąca progres z 29 na 34 więc warto stawiać na technikę ;D doganiam kolegów od ponad 20 kilogramów cięższych a oni stoją w miejscu ;D)
Mam nadzieję że temat się przyda, niestety nie miałem czasu sprawdzić czy był już taki na forum więc jeśli już był to po prostu go skasujcie ;]
Pozdrawiam NightKing ;]
No i progresu życzę ;D