Wracam...
Wysłany: 23 Lipiec 2010, o 19:18
Jestem Damian Wiele osob mowilo mi ze jestem jeszcze za mlody na cwiczenia (mam 14,5 lat). Mowlili mi ze jak zaczne tak wczesnie sie za to zabierac to moga pojawic sie bole, naderwane sciegna, czy inne dolegliwosci. Ponaciagalem sie dobrych pare miesiecy (chyba 5 ) przez ten czas przytylem 5 kg. Wiele sie od Was nauczylem o tym sporcie za co jestem wam ogromnie wdzieczny. Mysle ze moje cialo jest juz przygotowane i podjalem decyzje ze zabieram sie odtro do roboty z treningami! I teraz mam do Was wielka prosbe: czy mogli byscie mi cos poradzic na ten temat oraz ulozyc trening (nie mam w tym wogule doswiadczenia) chcialbym cwiczyc tylko biceps i triceps (przynajmniej narazie) na reszte przyjdzie czas. Kiedys kuzyn mi mowil ze jak chce cwiczyc to wtorek bic. tric. i piatek 6-7 seri po 12-14 powt. Jesli to jest dobrze-spoko ale jesli macie jakies uwagi, zastrzezenia to prosze o odpowiedz Powiedzcie wszystko od podstaw jakim ciezarem cwiczyc w jakie dni itp. Aha zapomnial bym to ma byc trening na rzezbe. Diety nie mam poniewaz po pierwsze jak jest obiad to jem to co na obiad a jak jestem glodny to to co w lodowce wiec nie bede sobie komplikowal zycia, po drogie co 2 osoba jak cwiczy nie ma diety a robi ogromne postepy po. Do cwiczen zmotywowalo mnie to ze kolega jest z mojego roku i jak zobaczylem jego klate jak stal bez koszulki to az sie za glowe zlapalem. Ehh ale sie rozpisalem... Z gory dziekuje za odpowiedzi.