Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

Ćwicze na siłowni od 3 miesiecy(dwukrotnie mialem przerwe tygodniowa) i mam problem z klata piersiową, wogole nie idzie mi siła na niej, w serii wyciskam jakieś 34kg, i nie wiem co robić żeby ta siła poszła coś do przodu... I wogole to na nastepny dzien po cwiczeniach nie czuje aby klatka byla zmeczona, co moze byc przyczyna, bo jak koncze robic klate to juz jestem dosc zmeczony, a na nastepny dzien nie czuje ani troche zmeczenia, zakwasow. Technike wyciskania mam raczej dobra, ciezary tez biore odpowiednie wiec nie wiem co robie zle.
Kolega ktory chodzi na silownie od 2 lat mowil mi ze wyciskanie zaczal od 35 kg i doszedl do 80kg w 3 miesieace, nie biorac zadnych suplementow.Wiec od czego zalezy to jak szybko sila idzie gore.
Ps. Przez pierwszy miesiac na silowni robilem ogolnorozwojowke a pozniej zaczalem split na mase i z 25 doszedlem tylko do 34 przez 2 miesiace...

Stary ja 80kg zacząłem brać na klatę po 3 latach treningu

Dieta to podstawa, 8 godzin snu...

Jaki masz ten trening dzielony? Ile serii i ćwiczeń na tą klatę robisz...?

na klate ćwicze tak:
wyciskanie sztangi na ławce poziomej 12/10/8
wyciskanie sztangielek na ławce skośnej głową w góre(30stopni) 12/10/8
rozpietki 3x12
no i raz w tygodniu cwiczylem klate i najbardziej zastanawialo mnie jeszcze to ze moze 2 razy tylko czulem miesnie klatki na drugi dzien a zawsze wykonywalem tak samo te cwiczenia wiec wlasnie nie wiem w czym problem...

Wiec od czego zalezy to jak szybko sila idzie gore.

1. przede wszystkim od indywidualnych predyspozycji, z których największym czynnikiem jest tzw. genetyka, której nie jak nie przeskoczysz/

2. W następnej kolejności odpowiednia dieta z nadwyżką kaloryczną i dobrze zbilansowanymi makroskładnikami (odpowiednia ilość białek węglowodanów i tłuszcz)

3. Na równo z dietą - aspekt treningowy, jeśli odpowiednio ćwiczysz daną partię mięśniową to muszą być zakwasy, zaś jeśli dajmy na to ćwiczysz 8 serii na Twoją nieszczesną klatkę i łączysz to z nogami albo plecami to na super efekty nie licz.

4. Tu są dopiero suplementy, które stanowią tylko i wyłącznie dodatek do treningu i diety.

Wspomniałem o genetyce, której nie przeskoczysz (tzn. jedni bedą przeskakiwać z ciężarami z tygodnia na tydzień a innym może zająć to np. 2x dłużej), natomiast osoba z dobrą genetyką nie stosująca przynajmniej zarysu diety może być spokojnie wyprzedzona w swoich poczynaniach przez osobę z gorsza genetyką, ale mającą dopięty na ostatni guzik dietą i treningiem.

A jaki trening byście polecali?

Dobry trening robisz...

Chociaż ja bardziej preferuję skos dodatni ze sztangą niż płaską...

Może teraz rób tak:

1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 12,10,8,6
2. Wyciskanie hantelek na skosie ujemnym 10,8,6
3, Rozpiętki z hantelkami na skosie dodatnim 3 x 12

Pamiętaj o diecie, regeneracji, seriach rozgrzewkowych i rozciąganiu po treningu...

Marcinc09 napisał:na klate ćwicze tak:
wyciskanie sztangi na ławce poziomej 12/10/8
wyciskanie sztangielek na ławce skośnej głową w góre(30stopni) 12/10/8
rozpietki 3x12
no i raz w tygodniu cwiczylem klate i najbardziej zastanawialo mnie jeszcze to ze moze 2 razy tylko czulem miesnie klatki na drugi dzien a zawsze wykonywalem tak samo te cwiczenia wiec wlasnie nie wiem w czym problem...

- Sztange zamień w każdym ćwiczeniu na sztangielki.
- Klatke ćwicz raz w tygodniu.
- Dołóż seri tak by było ok. 15 !
- Dołóż spokojnie 1 ćwiczenie by były 4 ćw. na klatke (a nawet możesz zrobić 5).
- Ciężar ma być dobry - czyli nie masz machać sztangą w powietrzu tylko ma być spory opór.
- Zmniejsz\ach ilość powt i zwiększasz ciężar - nie umiesz to i śmiało przerwy wydłuż do 3 minut pomiędzy seriami.

Poza tym tak jak kolega wyżej napisał, możesz 1 ćwiczenie robić na skosie - ja bym tutaj robił dodatni.