Re: 70 km/h
Wysłany: 10 Lipiec 2010, o 21:06
Nie no aż tak źle nie jest żeby do lekarza iśc opatrunki robilem najgorzej bylo sciagac oj pieeeklo jak ch... ale teraz to tylko na noc bandażuje bo na powietrzu sie lepiej goi. Ja na szczescie mam zdarte nie duzo obok lokcia takze tam gdzie boli moge posmarowac bo tam nie ma zadarcia. A skuterek to aprillka 50cm/3 bosciagane wszystkie blokady (rowniez ta komputerowa) idzie 100 km/h jak jedna odoba jedzie. Raz sie scigalem z wujkiem ta wlasnie aprilla a on jechal bmw 5 do 50 km/h go bralem pozniej to juz sie do bmw nie umywalem. A przy tym wypadku jechalem 90 km/h ale jak puscilem kiere to spadlo bo zdazylem tylko na licznik popatrzec kompletnie stracilem panowanie. najgorzej ze moj biedny skuterek pozdzierany caly...