Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

Siemka tak jak w temacie- wpisujcie się wszyscy którzy macie podobny problem jak i opiszcie swoje doświadczenia z tego typu wadą , ja osobiście staram się nie zwracać zbytnio na to uwagi , trenuję normalnie z tym że priorytetem jest u mnie właśnie ta część ciała i trenuję splitem 2 razy w tygodniu na tą partię , niestety nie wiem czy jest możliwość chociaż po części pozbycia się tej wady , widzę że klata rośnie ale sam dołek jakby stał w miejscu , ostatnio dość poważnie zastanawiam się nad operacją , oczywiście starsi i rodzinka są przeciwni bo rzekomo operacja może mieć jakieś skutki uboczne i wg. nich nie ma co pchać się pod nóż kiedy nie jest to konieczne , normalnie w życiu codziennym nie zwracam na to uwagi tylko kiedy ściągam koszulę trochę mnie denerwuje 2 cm dołek oraz to że nawet w wytrenowanej klacie będzie ten dół , czasami w czasie biegów szybciej się męczę ale nie wiem czy to wina tego że sporadycznie biegam czy wgłębienia które może (choć wg. mojej lekarki rodzinnej nie powinno bo nie jest tak głęboko) uciskać płuca

Przy takiej wadzie ciężko jest ukryć ja na dłuższą metę, można jednie próbować wyćwiczyć właśnie tą część ciała. Zmęcznie podczas biegu to efekt słabszej kondycji, to wgłębienie nie odgrywa tutaj raczej żadnej roli.