Strona 27 z 31

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 20 Marzec 2011, o 21:21
przez Kwachu
rafimoc - Źle odczytałeś to inny wątek już zaczołem tym Poliquin :)

"sam przyznal ze ksiazki ktore czytal byly bardzo ubogie w wiedze RZECZYWISTA ktora mozna odniesc do bezposredniej plaszczyzny praktycznej - najwiecej wyniosl z seminarii, ktore organizowali i wciaz organizuje zwolennicy technik treningowych Girondy, a nawet kilku jego uczniow!"

Poliquin - ale czytał te książki i nabył wiedzę co dalej pozwalało mu lepiej rozumieć pewne mechanizmy funkcjonowania ludzkiego organizmu, przes to nie błądził w pewnych tematach. A tak nawiasem skąd masz takie info? jak masz to podeślij na PW :)

"prawda, a pozniej sprobuj choc po czesci ta wiedze przeniesc na swiatlo dzienne i zebys sie nie zdziwil w pewnych kwestiach, bo niestety ale zycie to paradoks."

Racja nie wszytko się przekłada na praktykę,ale duży procent się powiela, taka wiedza pomaga w własnym rozwoju czy pomocy innym, na pewnie nie przeszkadza.


"jasne i pozniej mamy takich "instruktorow" pozal sie Boze, co jak spytasz co to target to Ci odpowiedza ze nie ma takiego cwiczenia czy skladnika dietetycznego - LOL :) z wyraznym szacunkiem dla ludzi kumatych w kwestiach lekarskich! chociaz i tu wiadomo ze najlepszy chirurg to najstarszy chirurg - jego jak spytasz o czasy ze studiow nie odpowie na wszystko, ale ma fach w reku! taka roznica."

Znam wielu gości którzy maja mega pojęcie o temacie treningów, np: mam antropomotoryke z gościem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Ambro%C5%BCy - ma wiedzę w temacie :)

Znam tez kilku instruktorów, zdążają się goście którzy faktycznie którzy nie maja pojęcia, ale generalnie nie widzę że nie est źle.

"Pewnie jest tak jak mowisz, kamerzysta poprosil Ronniego zeby zrobil przysiady ze sztanga 360kg 2 razy Ronnie wskoczyl i to zrobil jak posluszna malpa;] LUB wycisk hantli 91kg (kazda!) - najpierw pomysl pozniej pisz."

Dzisiejsze czasy technika pozwalają na wszytko, nie mówię że oni nie mogą pracować na takich ciężarach, ale wcale nie jest powiedziane ze tak wygląda jego codzienny trening.


Niestety, bo dzis ludzie sa glupsi,slabsi,mniej skoordynowani,bardziej schorowani i rozsypani i STRASZNIE oporni na WLASCIWA wiedze!

Jesteśmy głupsi i będziemy - mas mózgu si zmniejsza- jesteśmy zbytnio atakowani z wszystkich stron informacjami co nie pozwala myśleć logicznie. Słabsi tez jesteśmy i będziemy bo w dzisiejszych czasach siłą jest nam do niczego nie potrzebna, nikt przecież nie poluje, wiec normalny tok rozwoju. Choroby to akurat na własna rękę sobie sami przyciągamy do siebie.
Zależy co masz na myśli pisząc właściwa wiedzę?

Sprinterzy i Kolarze to dopiero lenie - jeśli ktoś się trochę interesuje to będzie wiedział że przed zawodami zawodnicy trenuję najczęściej w Meksyku na wysokościach rzędu 2-3 tys nad poziomem morza co zwiększa gęstość krwi oraz ilość krwinek białych, zamiast takiego wyjazdu fundują sobie środki dopingujące mające takie sama reakcje w krwi. Nie raz powoduje to spadek tętna do 20 uderzeń na minute serca, co jest już wysoko niebezpieczne dla życia. Najczęściej taka reakcje spotkamy w nocy miedzy 4-6h wtedy są wybudzani i zmuszeni przez kogoś do aktywności fizycznej np :pompki.

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 20 Marzec 2011, o 21:36
przez rafimoc
"Słabsi tez jesteśmy i będziemy bo w dzisiejszych czasach siłą jest nam do niczego nie potrzebna, nikt przecież nie poluje, wiec normalny tok rozwoju."

To jest twoim zdaniem NORMALNY tok rozwoju?? to jest REGRES!! Niby cywilizacja nas rozwija, a w rzeczywistosci uwstecznia - ludzie slabi,chorowici,otyli przyklady mozna mnozyc! Wiec jak ktos ma troche oleju w glowie niech ruszy swe dupsko na silownie zrobi konkretny trening przysiadow,martwych ciagow,wyciskan stojac,poreczy,drazka i zobaczy ze czlowiek silniejszy to z reguly czlowiek ZDROWSZY! A nie leniwiec z hamburgerem... i jeszcze te glupie wymowki "ale ja pracuje 8 godzin" ło kurwa a wiekszosc ludzi na silowni po 2h?? smiech na sali i zalosni sa tacy ludzie.

"Zależy co masz na myśli pisząc właściwa wiedzę?"

Nie obzeranie sie weglowodanami, ktore powoduja spustoszenie w naszym organizmie na dluzsza mete! Nie cwiczenie splitami 3-dniowymi, ktore za szybko adaptuja i robia z nas pasibrzuchow, nie wlewanie w siebie anabolikow, nie wpedzanie sie w tok izolacji i innych pierdol, ktore maja tylko dokanczac dzielo, a nie stanowic podstawe do jego budowania! i ogolem zdobyc sie na troche motywacji na dlugie lata, a nie na 2-3 razy i sie nie spodobalo bo posladki bola po ciezkich przysiadach - bol towarzyszyl czlowiekowi od zawsze, do tego stopnia sie z nami za panbratał ze na przestrzeni lat ewolucji kiedy cos nas boli organizm wytwarza endorfiny! stad np kiedy zlamiemy reke, bol wydaje sie nieco mniejszy na chwile o nim zapominamy! Wiec denerwuje mnie takie pieprzenie mamisynkow i chlopcow z baru spod "Rozowej hantelki" ze nie lubia bolu na treningu, to po co w ogole przychodzic na silownie??! "Uroda laczy sie z bolem" "chcesz byc piekny/piekna to cierp" "wszystko co doskonale dojrzewa powoli" "przez ciernie do gwiazd" itp itd.

"Racja nie wszytko się przekłada na praktykę,ale duży procent się powiela, taka wiedza pomaga w własnym rozwoju czy pomocy innym, na pewnie nie przeszkadza."

Swietne zaplecze teoretyczne to swietny fundament do swietnego zaplecza praktycznego! Jednak zycie to szybko weryfikuje i pokazuje ze nie mozna polegac tylko i wylacznie na suchej teorii!

Przyklad: wioslowanie sztanga na 160-170kg, nie wiem jakbys sie staral nie zrobisz tego ksiazkowo! zawsze bedzie odchylanie tulowia itp i paradoksalnie nawet najwieksi kulturysci ktorzy waza po 120-130kg sami mocno oszukuja! Wiec gadanie o technice momentami jest nie na miejscu.

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 21 Marzec 2011, o 09:46
przez Kwachu
Tak sie rozwija cywilizacja i nic nei poradzimy, a ni do nieczgo nei zmusimy nikogo.

Rozwin swój watek z spustoczeniem w organizmie po spozyciu weglowodanów... :)

Nigdy nie opieram tego co pisze tylko i wyłacznie na teori z ksiązki, pzreciez prawie 6 lat treningu musiało mnie zcegoś nauczyć :)


No jasna sprawa mały ciezar mozna dopiac technike na ostatni guzik lepiej czujesz mięsien lepiej mzoesz go spompowac, duzy cięzarr to na pewno gorsza technika, ale niektóre miesnie to lubia np plecy, wiec cos za coś :)

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 21 Marzec 2011, o 10:07
przez rafimoc
"Tak sie rozwija cywilizacja i nic nei poradzimy, a ni do nieczgo nei zmusimy nikogo."

Mow za siebie, nie mam zamiaru byc leniwcem.

"Rozwin swój watek z spustoczeniem w organizmie po spozyciu weglowodanów... "

Organiz uwielbia rutyne - szybka adaptacja, 0 szoku lecz zanim nastapi ow RUTYNA organizm broni sie wytwarzajac kortyzol, przyjecie weglowadnow na noc usypia na chwile burze kortyzolową czyli OMIJAMY PROBLEM a nie ELIMINUJEMY! prosta rzecz, lekko kortyzol zbity na noc - zaburzenie sekrecji hormonu wzrostu i innych hormonow - prosta droga do OTYLOSCI! Gdyz to GLOWNIE GH oraz testosteron u mezczyzny trzyma tluszcz na wlasciwym poziomie. Oszukanie kortyzolu poprzez przyjecie weglowodanow nie konczy sie zazwyczaj dobrze, masz mocniejszy glebszy sen i w zasadzie to tyle - ciezej Ci sie wybudzic, gdyz kortyzol powinien byc wysoki z rana (dlatego wstajesz) a sie osobnik napcha weglami i wstaje jak zamuleniec. Takie sa fakty.

"duzy cięzarr to na pewno gorsza technika, ale niektóre miesnie to lubia np plecy, wiec cos za coś :)"

Problem w tym ze wiekszosc idiotow chce izolowac wszystko!! robiac przysiady skupiaja sie na nogac, robiac martwe na grzbiecie, robiac porecze na klatce... GLUPOTA!! Tam gdzie ma sie liczyc ciezar to nie moze byc odstepstw! Ludzie mowiac ze przysiady sa glownie na nogi sa przesiaknieci jakas chora propaganda - PRZYSIAD,MARTWY,PORECZE,DRAZEK,PP,HP LICZY SIE CIEZAR A NIE MIND-MUSCLE! mind-muscle mozna sobie robic na modlitewnikach i innej kosmetyce.

Gosc ktory wazy 90kg zaklada na przysiady 80kg to jest smiech na sali - podkreslam ze nie pisze teraz o nowicjuszach! 80kg w przysiadzie idzie na suwnice i zaklada 300 i drze jape na cala silownie - KRETYN!

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 21 Marzec 2011, o 10:42
przez Oliver
6 lat treningu powiadasz Cię czegoś nauczyło? czego? bo chyba nie budowania siły i masy mięśniowej?
pokaż mi Kwachu te Twoje 6 lat treningu:) jakiś filmik siłowy albo sylwetka? z sylwetki znowu
będziesz się wykręcał, że spadki miałeś, a kto ich nie miał? a z siłą nie masz jak się wykręcić bo ona jeeeeszcze wolniej
spada niż masa mięśniowa:) pochwal się Kwachu tym 6 letnim staże:)
chciałbym w końcu widzieć z kim tak naprawdę prowadzę rozmowy:)
i sory ale sam się udupiłeś teraz pisząc, że 6 lat treningu Cię czegoś nauczyło

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 21 Marzec 2011, o 10:46
przez rafimoc
hmm, 6 lat to bedzie jakies 220-230 w przysiadzie:P nawet jesli by waga spadla o te 10kg to obstawiam ze przysiad 180 i tak sie utrzyma;] bo to juz taka dolna granica. No i oczywiscie stowka wagi;]

Kwachu albo teoretyzujesz i trollujesz albo chcesz sie liczyc i to podtwierdzisz.

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 22 Marzec 2011, o 12:46
przez Diablo 88
Widze że cios ponizej pasa,żadnego odzewu niema i raczej panowie niebedzie!

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 22 Marzec 2011, o 13:48
przez Oliver
diablo sprostuje, nie cios poniżej pasa lecz cios nokautujący:)

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 22 Marzec 2011, o 15:36
przez Kwachu
Lubie krytyke ale konstruktywną nie biadolenie. Zreszta po co ciagnac gatke która nie prowadzi do nikąt, Oliver ty wtpowidaj sie w temacie jesli chcesz zabłysnąć, a nie próby ataku na moją osobe!!! :)

Re: POBIJ REKORD

PostWysłany: 22 Marzec 2011, o 15:55
przez Kwachu
Kortyzol wykazuje cykl dobowy i jego kumulacja jest nad ranem gdzie skoło6-8 godziny. Jego wzmozone wytwarzanie może nastąpic jedynie w wyniku reakcji patologicznej, a takowa nie jest na pewno podawanie stełj dawki węglowodanów, powiem nawet ze weglowodany mogą blokowąc jego wydzielanie, z raccji że maja tez w pewien spsoób dzialania antykataboliczne. W jaki to niby sposób dochodzi do zaburzenia wydzialnia kortyzolu i tych innych hormonów(najlepiej podaj je). Dobra racja caly ukł. hormonalny ma mega wpływ na odkałdnaie się tłuszczu, ale weglowodany złozone które podajemy w posiłku w obecnosci białek i tluszczy oraz witamin,minerałow w zaden spsoób nie mają mozliwosci odłozenia się w postaci tkanki tłuszczowej, przy załozeniu ze dieta jest dopasowana do zapotrzebowania jakie ma konkretny klient. Wez pod uwage ze aktywnosc fizyczna wybacza wiele bledów

Nie piszemy tu konkretnie o podawaniu weglowodanów na noc tylko o podaniu ich w ciagu dnia :)