Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

Witam! Mam takie pytania :

1. w fst-7 jest taka zasada by robic co serie wiecej powtorzen i mniej ciezaru a moj sasiad powiedzial ze to jest na rzezbe. Czy mozna robic tak zeby mniej powtorzen a wiecej ciezaru

2. Stosuje pas dla kulturystow wzmacniajacy plecy. Czy w martwym ciagu jesli bede go zakladal nic mi sie nie stanie nie przesadzajac z ciezarem

3. Sprawa diety. Co myslicie o mnie bo kasy niestety nie mam a patrze na to co jem czyli jakimi produktami sie odzywiam jem 5 posiłkow dziennie

4. Teraz z innej beczki. Czy znacie takiego goscia jak Brock Lesnar i co o nim sądzicie

Czy mozna robic tak zeby mniej powtorzen a wiecej ciezaru

To jest na masę... a to wczesniej co pisałeś to nie wiem na co

Stosuje pas dla kulturystow wzmacniajacy plecy. Czy w martwym ciagu jesli bede go zakladal nic mi sie nie stanie nie przesadzajac z ciezarem

Ja pas ubieram dopiero przy 180kg w MC i robiąc przysiady z 140kg nie ubieram w ogóle... nic mi nie jest... solidna rozgrzewka, prawidłowa technika i będzie ok...

Nie rozumiem ludzi którzy ubierają pas i ćwiczą z nim od 1 serii... robią sobie tym krzywdę...

Sprawa diety. Co myslicie o mnie bo kasy niestety nie mam a patrze na to co jem czyli jakimi produktami sie odzywiam jem 5 posiłkow dziennie

Ok 5 może być tylko aby było to pełnowartościowe jedzonko bez śmieci...

Od czasu do czasu trafi mi sie tam jakis smiec ale rzadko. a wczesniej pisalem to w fst-7 chodzi o zalamanie ruchu miesnia czyli jak nie mozesz podniesc to zmniejsz ciezar o to chyba chodzi. a co do pasa to do przysiadow nie uzywam tylko gdy mam martwy ciag lub podnosze duzo na klate to biore pas zebym przepukliny nie mial

3. Sprawa diety. Co myslicie o mnie bo kasy niestety nie mam a patrze na to co jem czyli jakimi produktami sie odzywiam jem 5 posiłkow dziennie

Nie chcę cie kolego martwić, ale odpowiednio zrobiona dieta, wychodzi taniej lub tak samo cenowo co codzienne odżywianie Kowalskiego.

Liczone setki razy, wykłócone kolejne tyle, więc wiem co pisze

Ja mieszkam na takiej dziurze że jak w domu widzą że zamiast schabowego w panierce i zimnioków jem ryż z gotowanym filetem to się nadziwić nie mogą i tylko kłody pod nogi rzucają...

Bo mięso drogie, bo ryz drogi, bo nie smakuje, bo zgłupiałem itp...