Strona 7 z 11

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 13:52
przez Zioło
Podziwiam Cię w pewien sposób :D
No niestety tak jest. Ale trzeba brać na siebie świństwa losu..

Re: Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 14:07
przez cooler_102
Zioło napisał:Podziwiam Cię w pewien sposób :D

dlaczego?

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 14:59
przez Zioło
Ponieważ wile ludzi po takim wypadku by nie spojrzało nawet na moto....
Jak czytałem tą twoją wypowiedź w dzienniku "tylko się zastanawiałem kiedy mi kręgosłup się złamie lub kark skręci(...)"
To aż potem przed snem mnie to do takiej refleksji skłoniło...

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 15:06
przez cooler_102
tak myslalem, jak sie zatrzymalem to nie wierzylem, ze zyje...

Co do jezdzenia to juz mowilem, zdarzylo sie, a nie powinno. Jak na rowerze sie wyj.....sz to tez juz nie wsiadasz? autem raczej nie latasz, ale czy po kolizji autem, bys juz zadnym nie jezdzil?
moto ma to do siebie, ze nie ma pasow, ani nie siedziswz w puszce, banie chroni ci tylko skorupa(kask) i to wszystko, zaluje tylko, ze mialem tylko gore kombinezonu, dzieki niej nic mi sie w korpus nie stalo, ale nie wiem czy inne spodnie niz te dzinsowe co mialem cos by pomoglu, mielismy po latac 20 minut, wyszly 2 godz pluas kraksa, wieczor byl dlugi, ale jaka ulga jak lekarz powiedzial ze zlozy ta noge ktora inny chcial amputowac ;)

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 15:13
przez Zioło
Z tym amputowaniem to też... kurwa się podjąć chuje nie chcą to od razu amputować.. a ten co ma nogi nie mieć nie se zapierdala na wózku do końca życia- przecież to nie nasza sprawa że on życie będzie miał zjebane...
Ehh.. aż nerwy biorą..

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 15:24
przez cooler_102
mialem w szpiku bloto, golen wisiala na sciegnie wiec sie nie dziwie, szpital w kepnie sie nie podjal, a za amputacje jeszcze by kase dostal od funduszu. Na szczescie ostrow ma dobra pediatrie :) ;)
czasem mialem takie mysli, ze mogli odjac mi ta noge, bo nic nie szlo tak jak liczylem, ze bedzie. kosci sie ni zrastaly, mialem zajebiste przykurcze, stope ledwo czulem, srodstopie jakby zmiazdzone a palce wybite.. maskra, na szczescie po pol roku meczarni w koncu sie poprawilo, bol niewyobrazalny...

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 15:45
przez Zioło
Ehh, poważna sprawa. Ale z racji wielkości wypadku nie dziwię się.



Tak powinna halina chodzić :) Przeszło 160km.

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 16:28
przez damiankusak
ja to scigacza nigdy nie kupie nie trawie tego za bardzo nei wiem dla czego ale wiem jedno ze kupie enduro na droge lub crossa ponieważ lubie to pierdolniecie wiem ze przy każdym dodaniu gazu on idze np. u wujka yamaha 450 na 7 z pod dupy mi spierdolił nawet nie wiedziałem kiedy :Zarumieniony:
i to sie moze stac na wiosne lub za 3lata :Zły2:

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 16:33
przez cooler_102
water ninja :D widzialem to dawno i teraz sie natknalem, wiec sie podziele ;)
http://www.youtube.com/watch?v=EE-K10Be ... re=related

Miłośnicy motoryzacji :)

PostWysłany: 23 Listopad 2011, o 16:36
przez Zioło
Hehe, dobre :P
Damian- nie zbyt rozumiem ostatnie zdanie :P