zastanawiam się, co robicie, kiedy zdarzy Wam się złapać przysłowiowego "kapcia" w trakcie jazdy
Powiem Wam, że dzięki temu, że ostatnio czytałam na http://andrzejurbanowicz.pl/zlapales-ka ... n-problem/ artykuł na ten temat, to nie wiem co bym zrobiła
A tak skorzystałam z wygodnej wyszukiwarki, Pomocdrogowa.info i w błyskawiczny sposób udało mi się znaleźć firmę, która mi pomogła 
A jak Wy sobie radzicie w takich sytuacjach?