Strona 2 z 3

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 10:48
przez Oliver
Kwachu żołądek się musi przyzwyczaić, gazy są nieuniknione... ja z początkami diety to musiałem pokój wietrzyć, teraz jem jeszcze więcej
niż wtedy i gazów jako takich wielkich nie ma, sporadycznie jak to u człowieka...
więc o co Ci chodzi? od kiedy gazy są złe? żołądek po prostu się przyzwyczai i tyle...
u mnie na siłowni wszyscy mieli gazy lub mają, a niektórzy to takie wiatry dają, że all mordę na nich drą:P

Unikaj takich produktów jak: mleko-pieczywo(ciemne)-kasza gryczana-płatki owsiane-roslinny straczkowe(nasiona).
Yyy Kwachu? nie pomyliłeś się? po cholerę ma omijać podstawowe produkty w diecie?

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 10:50
przez Lord
no ja rozumie ale to też jest kwestia przyzwyczajenia organizmu
tak jak pisałem z owsianką miałem problem na początku a teraz już nie mam
no ale jak można jeść posiłek osobno np ryż mięso warzywa ? to wyjdzie na to że ja pół dnia będę jadł :)

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 10:55
przez Kwachu
Ja nie mam problemow z gazmi, kwestia odpowiedniego podejscia do sprawy.
Sam chyba wiesz ze to glupia sprawa zaczac gazowac ludzi w autobisue, sklepie, kosciele, a jak bedziesz wstrzymywał to zas zacznie Cie brzuch bolec
Pozniej opisze dlaczego gazy wystepuja
Lord + malo teraz czasu mam pozniej wyjasnie

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 17:58
przez Kwachu
Gazy głównie będą sie tworzyć od posiłków które do końca zostały strawione a juz szczególnie to weglowodany błonnik rozp. i nie rozp. Tworzy to pożywkę dla bakterii występujących w jelicie grubym
Bedzie to potegowało jesli twój organizm nie wytwarza odpowieniej ilosci enzymatyki jelitowej, szybka przemiana materii cos sie równa zbyt szybkiej przedostanie sie pokarmu z zoladka do jelit.
Teraz juz napszyklad wiecie dlaczego, po odzywce czesto macie gazy, jest ona w formir płynnej i zbyt szybko przedostaje sie przez cały uklad trawienny co moze skutkowac nie wydobyciem z koktajlu wszytskich skł. odzywczych jak
gazami.Do tego dolicz że nie warto popijac posiłkow wodą bo rozcienczają soki zoładkowe co może powodować w konsekwencji gazy.

Lord - z własnego doświadczenia wiem ze z czasem sytuacja jedynie sie pogarsza, gdzie Ci napisałem ze mas zjeść osobno ryz,warzywa i mięso ?
Przecież to wtedy nie był by posiłek.
Oliver- po to żeby nie mieć gazow, wcale nie pisze ze to te produkty u ciebie będą skutkowały gazami, ale u mnie tak jest.
Połącz sobie ryż z warzywami a połacz kasze gryczana z warzywami.
Tłumaczenie ze gazy są nie nieuniknione jest co najmniej dziwne

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 19:19
przez Lord
może coś źle zrozumiałem
Mi z czasem wszystko przeszło.
Ja do tego nigdy nie przywiązywałem aż takie uwagi bo nie widziałem takiej konieczności prawie zawsze jak wprowadzałem jakieś "nowinki" w diecie to miałem gazu a po kilku dniach wszystko było już ok.

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 10 Marzec 2010, o 19:31
przez Kwachu
Wydaje mi sie ze dosc prosto to opisałem.

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 14 Marzec 2010, o 20:25
przez createz
Wiadomo że kwachu ma rację wszystko spowodowane jest przez dietę, głównie jak ktoś choruję na jakieś dolegliwości żołądka. Zresztą najważniejsza przyczyną powstawania tych gazów jest objadanie się. chodzi mi o to że zjemy 3 posiłki dziennie i w tych 3 posiłkach dziennie objemy się do takiego stopnia że będziemy musieli się położyć,, wzdęcia są murowane nawet jeśli dobierzesz takie składniki które nie powodują gazów itp. ni wspominając tutaj o stresie czy też szybkim połykaniu... Ale również zbyt wysoka ilość białka dostarczanego powoduje gazy i są one bardzo śmierdzące :D, Wiadomo można od razu powiedzieć że produkty takie jak warzywa strączkowe, cebula, warzywa kapustne, nie tolerowanie laktozy, warzywa korzeniowe powodują gazy (ale nie unikajmy ich jest na nie sposób)ponieważ nie należy rezygnować z błonnika, tak jak napisał Kwachu należy sprawdzić nasz organizm po których produktach mamy masakryczne gazy a po których nie mamy i wszystko będzie tak jak należy:)

Lord odpowiedz jest bardzo prosta dlaczego Ci z czasem przeszło, po zmianach w diecie zwiększaniu dawek itp. Twój organizm w jakimś stopniu się przyzwyczaił. Zresztą Dobrze jest rozłożyć te cukry trudne do strawienia zawarte w tych produktach na cały dzień i z czasem zwiększyć dawki, organizm praktycznie zminimalizuje produkcję gazów mimo że będziesz dostarczał odpowiedni błonnik jak który wiemy jest bardzo potrzebny , Przykładem Tu może być Lord , który napisał że organizm produkował gazy a po kilku tyg one ustawały :).

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 20 Marzec 2010, o 20:17
przez Bilon
Gazy gazami :P Czasami człowiek musi inaczej się udusi(gorzej jak ktoś pierdnie i od tego się udusi)
A powiedzcie czym można zastąpić masło? majonez? bądź coś takiego? doradźcie

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 20 Marzec 2010, o 21:46
przez Kwachu
createz - problem, leży w tym ze łączymy ze sobą kilka produktów.

Re: Dieta. Dobra nie Droga :D

PostWysłany: 1 Grudzień 2019, o 08:43
przez valdunn