Strona 4 z 8

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 13:21
przez Kwachu
KowalX -Porównywanie białka zwierzecego do białka roslinnego jest nie na miejscu.
Dziennie zjadam prawie 500g miesa, organizm więc ma z kad czerpac aminokwasy, więc czy w przypadku kiedy dostarcze mu białko roslinne będzie on miał chęc walczyć z strukturą rosliny aby wydobyć aminokwasy(obudowa celulozami), takie działanie podejmie tylko organizm czlowiek ktory spożywa mieso żadko badz wogóle. Chcesz komponowac aminokwasy, wymaga to poteznej wiedzy, a co jesli pomylisz sie i okaze sie ze brakuje jakiegos aminokwasu, organizm będzie rozkładal tkankę miesniową.
Zjadając mieso czerwone nie musisz sie zastanawiać czy oby nie brak Ci któregoś z aminokwasów, a dodatkowo masz żelazo, wit z gr. B, kilka frakcji bialek, kreatyne....

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 13:42
przez Lord
dajcie jakiś przykład z jakich warzyw można otrzymać pełna pule aminokwasów?
Prawda jest taka że białko zwierzęce to podstawa a roślinne może być tylko dodatkiem.

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 19:54
przez KowalX
Kwachu napisał:KowalX -Porównywanie białka zwierzecego do białka roslinnego jest nie na miejscu.
Dziennie zjadam prawie 500g miesa, organizm więc ma z kad czerpac aminokwasy, więc czy w przypadku kiedy dostarcze mu białko roslinne będzie on miał chęc walczyć z strukturą rosliny aby wydobyć aminokwasy(obudowa celulozami), takie działanie podejmie tylko organizm czlowiek ktory spożywa mieso żadko badz wogóle. Chcesz komponowac aminokwasy, wymaga to poteznej wiedzy, a co jesli pomylisz sie i okaze sie ze brakuje jakiegos aminokwasu, organizm będzie rozkładal tkankę miesniową.
Zjadając mieso czerwone nie musisz sie zastanawiać czy oby nie brak Ci któregoś z aminokwasów, a dodatkowo masz żelazo, wit z gr. B, kilka frakcji bialek, kreatyne....

komponowanie aminokwasów wymaga potężnej wiedzy?Naprawdę wyolbrzymiasz.Nie wiem jaki problem połączyć np rośliny strączkowe ze zbożem gdzie uzupełnimy np aminokwasy siarkowe.Jeśli się boisz uzupełnij to dodatkiem np jajkiem.
@LORD
Czy ja coś porównuje ,przeczytaj moje posty dokładniej.Mówię tylko ,że wlicza się roślinne ;)

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 20:24
przez Kwachu
KowalX - jakie ilosci rośliny strączkowe ze zbożem, podaj dokąldne ilosci aby aminokwasy spasowały ze sobą w 100%, dasz radeto wyliczyć?
Chyba nie.

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 21:34
przez KowalX
Kwachu napisał:KowalX - jakie ilosci rośliny strączkowe ze zbożem, podaj dokąldne ilosci aby aminokwasy spasowały ze sobą w 100%, dasz radeto wyliczyć?
Chyba nie.

Jasne ,że się da bez problemu ,ale nawet nie trzeba tego liczyć.Wystarczy policzyć białko gdyż produkty te potrzebne aminy do uzupełnienia się nawzajem posiadają wręcz w nadmiarze.Np rośliny strączkowe są tak bogate w np walinę na poziomie dwukrotnie większym niż w białkach mięsa.Zresztą enty raz mówię ,że nie trzeba w każdym posiłku dostarczać wszystkich aminokwasów gdyż krążą we krwi chyba ,że mamy obawy o ich dostarczenie.Dokładamy do produktu np jajko,mięso czy rybę i problem z głowy.I co znaczy aminokwasy spasowały chyba tylko całe jajo ma ich komplet ;).I ciągle usilnie porównujesz zwierzęce z roślinnym ,a już mówiłem nie chodzi o zastępowanie zwierzęcego ,ale o wliczanie roślinnego do puli spożytych białek.Skoro masz z tym problem nie rób tego i już.
pozdrawiam

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 22:03
przez Kwachu
Tylko cała twoja teoria wali się w momencie przyswojenei białka roslinnego, nasz organizm nie bedzie go przyswajał, a jesli już to w minimalnych ilosciach. Bialko roslinne jest wbudowane w roslinne co nie daje szans no przyswojenie jego, brak enymów w soku jelitowym nie pozwoli na rozłożenie np: celulozy czyli błonnika pokarmowego. To że masz bialko, nie oznacza że bedzie ono przyswojone.
Przyklad bialak sojowego, ludzie europy, nie trawią soji, azjaci ją trawią ale tylko z racji podania grzyba pleśniowego przy produkcji produktu opartego na soji. Czyli wstepnie trawi po za ukł. trawiennym(podobnie jak w przypadku kefiru)

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 1 Luty 2010, o 22:51
przez KowalX
Kwachu napisał:Tylko cała twoja teoria wali się w momencie przyswojenei białka roslinnego, nasz organizm nie bedzie go przyswajał, a jesli już to w minimalnych ilosciach.


Mylisz się i nic tu się nie wali chyba ,że masz własne teorię,bo ja nie jestem teoretykiem.
Kwachu napisał:Bialko roslinne jest wbudowane w roslinne co nie daje szans no przyswojenie jego, brak enymów w soku jelitowym nie pozwoli na rozłożenie np: celulozy czyli błonnika pokarmowego. To że masz bialko, nie oznacza że bedzie ono przyswojone.
Przyklad bialak sojowego, ludzie europy, nie trawią soji, azjaci ją trawią ale tylko z racji podania grzyba pleśniowego przy produkcji produktu opartego na soji. Czyli wstepnie trawi po za ukł. trawiennym(podobnie jak w przypadku kefiru)

Zależy, o którym błonniku mówisz rozpuszczalnym np w owsiance czy nierozpuszczalnym.Co do błonnika nie jest to białko tylko cukier i owszem nie trawi się ,ale jego obecność usprawnia działanie przewodu pokarmowego,poza tym obecność błonnika daje nam możliwość lepszego wykorzystania składników pokarmowych gdyż poprawia perystaltyke ,hamuje również procesy gnilne w jelicie ,nie będę się też rozpisywał na ten temat ,bo do rzeka;)
ps
błonnik i celuloza to jedno i to samo.Jeśli uważasz ,że jest on zbędny w diecie to sorry ,ale nie mamy o czym rozmawiać(bez napinki) ;)
pzdr

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 2 Luty 2010, o 14:40
przez Kwachu
KowalX - mieszasz w nasz temat, sprawę błonnika wiem jakie finkcję pełni, nie pytałem Cię o to wiec nie wiem dlaczego starasz mi sie to wyjaśniać.

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 2 Luty 2010, o 14:48
przez KowalX
Kwachu napisał:KowalX - mieszasz w nasz temat, sprawę błonnika wiem jakie finkcję pełni, nie pytałem Cię o to wiec nie wiem dlaczego starasz mi sie to wyjaśniać.

Przepraszam ,ale to ty wspomniałeś o błonniku i dodałeś jeszcze celulozę mino ,że to to samo.Podałeś ,że przez to białko roślinne gorzej się wchłania więc wyjaśniłem ,że to nie prawda.
pzdr

Re: 10 wskazówek żywieniowych!

PostWysłany: 2 Luty 2010, o 14:54
przez Oliver
tak na wszelki wypadek wyjaśnił zapewne, przecież nie zna poziomu Twojej wiedzy:)
myślę chłopaki, że trochę za mocno sobie pocinacie, przystopujcie:)
Jednakże przyznam rację Kowalowi i jestem hipokrytą bo nie liczę białka roślinnego;] może zacznę w końcu wszystko liczyć:)
Kwachu ja myślę, że za dużo na teoriach się opierasz a za mało na własnym doświadczeniu, a powinieneś korzystać z tych teorii
pod kątem praktycznym i sprawdzać wszystko:) nie tylko jedną stronę teorii ale również jej odwrotność bo może się okazać
dobrą odskocznią/alternatywą:)
Białko roślinne zostanie przyswojone w mniejszej ilości, dlatego jak liczymy to załóżmy wyjdzie 2g zwierzęcego + 0,5g roślinnego:)
ono jest również ważne, w końcu 0,5g białka nie chodzi polną drogą.
Twierdzenie, że jesteśmy głównie mięsożercami nie jest błędne ale ma pewne luki, bo na początku byliśmy roślinożercami, weź to pod uwagę:)