Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

Mono to mono - to nie doping - nie ma wyjebek ^^

Magnez nie podniesie nam teścia tak jak omek, czy inne tego typu specyfiki aczkolwiek suplementacja magnezem podwyższa w pewnym stopniu testosteron i wtedy czlowiek ma wiekszą chec na cwiczenia

slim shady - tak w przypadku niedoboru odczujemy jego dzialanie, jesli mamy go na dobrym poziomie suplemntacja nic nie da beda to jedynie wyrzucone pieniądze w błoto. To samo w przypadku magnezu.
Mono nie jest równe mono juz temat był poruszony.
lMathew - mono to nie doping, na dzien dzisejszy tak ale wiadomo co wymysli unia europejska za pare lat? Moze bedziemy robić zapsy tego specyfiku za pre lat.

Faza ładowania ma zastosowanie głównie przy sprintach,zaczynasz ładowanie na 5-7 dni przed zawodami,możesz wtedy więcej z siebie wykrzesać energii,a kulturystyce która jest nastawiona na powolne przyrosty nie ma to zastosowania,liczy się metodyka.Ja np. od 6 miechów jem 6 gram kreatyny dziennie w porcjach,progres na duży plus,nie mam wachania poziomy siły i energii,myśle że bede już tak leciał do końca życia

Litwin81 a jak jedziesz z stakami?

to mówisz Litwin81, że opłaca tak się brać ?? kiedyś myślałem nad stałą suplementacją

ale 6g dziennie to chyba dużo
zawsze czytałem o 0.03g x waga ciała

Pewnie że za dużo!!!
Jeśli jeszcze nie teraz to niedługo dojdzie do wysycenia receptorów

tak teraz kreatyna to nie doping, ale kiedys nim byla. Kto wie czy za iles tam lat metka nie bedzie juz dopingiem??

Faza ladowania ma sens..przez pewien okres czasu mozemy bardzo spotegowac efekty!! i pozniej normalnie do konca cyklu, ja sie bynajmniej jeszcze nie zawiodlem.

O jakim wysyceniu piszesz kwachu?Ty który wszystkim nadmieniasz że dawkowanie to sprawa indywidualna?Skoro od 6 miechów na tym jade,to już dawno powinny pozytywne rezultaty się skończyć,skoro jest złe dawkowanie.Poza tym nic złego nie widze w wysyceniu mięśnia nią,przynajmniej zawsze będzie odnawiać ATP na maksymalnym poziomie.Nadmienie że nie jem mięsa od 3 miechów,także nie dostarczam więcej kreatyny"potajemnie".

wegetarianizm ?