Strona 1 z 2

Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 19:59
przez createz
Witam serdecznie moją przygodę z nogami można by opisać w książce kucharskiej :D
6 listopad 2008, 85kg drugi dzień w wojsku, rozgrzewka przed egzaminami, Bieg slalomem . Pod koniec biegu poczułem przsunięcie się kolana, lecz nie blolało wróciłem na miejsce i kiedy chciałem zawiązać buta kucałem i nagle donośny trzask , wstałem już z przykucniętą nogą okazało się w szpitalu że zablokował mi się staw kolanowy nie mogłem nogi wyprostować więc położyli mnie na wyciągu po kilku dniach kolano się wyprostowało, wrzucili nogę w gips na 4 tyg. Wróciłem na izbę chorych do jednostki wojskowej, leżałem i leżałem... Chłopakiw tym czasie mieli przysięge a ja siedziałem w izbie.. po 4 tyg pojechałem na sciągnięcie gipsu, 0 mięśnia w lewej nodze ... nie moglem na nią stanąć bo wyginała sie w drugą strone. (nie mogłem podnieść nogi do góry jak leżałem na łóżku 0 siły...) po czasie ćwiczeń itp powoli ruszyłem noge. lekarz stwierdził że wszystko okej itp... pajac jebany skurwiel. przyszedł styczeń jeszcze chodziłem o kulach siedziałem na kompani abym mógł jezdzic na przepustki : ). I w tym czasie oczekiwałem na komisje wojskowe aby stwierdzili że jestem nie zdolny do służby i mnie zwolnili.. długo się czeka..ze 6 tyg na list . potem szef musi to potwierdzic tydzien albo dwa itp w chuj czasu zanim pojedzie się na komisję... no i jakoś połowa marca pojechałem do szczecina . Lekarz na komisji powiedział że odstane kategorie b12 , lecz noga jest jeszcze nie wyleczona i muszę mieć robioną artroskopie co mnie zdziwiło...bo tamten powiedział że wszystko ookej... więc wróciłem do jednostki z taką informacją no i siedziałem 3 tyg na izbie aż przyjdzie potwierdzenie od komisji.. przyszedł początek kwietnia , zwolnili mnie i miałem już obgadaną operację po tygodniu od zwolnienia. Wycieli mi kawałek łąkotki przyśrodkowej oraz przecieli jakieś ciałko. Dla zainteresowanych zabieg ten robi się na znieczuleniu które podają w kręgosłup (od pasa w dół nic nie czujesz) ja miałem pecha ..bo praktykantka wbijała mi się w kręgosłup 5 razy nie trafiła, mysłałem że tam jej wyjeb..ie. lekarz sie na nia wkurwił zabrał jej sprzęt i sam to zrobił od razu za pierwszym razem. No i potem oglądanie film itp :) fajne to jak oglądasz sobie kolano od środka he. Ok zrobił co miał. załozyli dren do którego miała ściekać krew itp. po 2 dniach wypuścili do domu. więc zginanie chodzenie na tym kolanie masakrycznie chujowe, pierwsze dni po operacji. Ja miałem takiego pecha że zbierał mi się po tym wszystkim krwiak w kolanie.... po dwóch miechach chodzenia i spuszczania (na początku krwi z kolana, potem juz tylko płynu ) w trakcie jezdziłem na rehabilitacje itp pod koniec czerwca byłem wyleczony, wiadomo problemy ze zginaniem kolana długo miałem i jeszcze mam mięsien mniejszy od prawego itp. w wakacje praktykowałem swoje rehabilitację imprezy za impreza :D haha. a od kiedy chodzę na profesjonal czyli od pazdziernika rowerek po treningu to podstawa aby rozruszać kolano w 100 %.

aha dodam tylko że waga po okolo 2 miechach wskazała z 85- na 76 kg... i dopiero ruszyła jak już wyleczyłem kolano ... aktualnie siła jest większa niż miałem przed wojskiem ciało o wiele lepiej wygląda (nigdy nie byłem zalany) itp, Nogi wciąż rosną :)
Najlepsze z tego wszystkiego jest to że do wojska sam się zgłosiłem na ochotnika...

Na dole aktualny stan moich nóg
Dodam zdjęcia również zaraz po operacji :) nie mam tego an tym dysku :ppozdro

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 20:47
przez Oliver
aż się przestraszyłem tych nóg:D takie bryły:P
przydałyby się fotki w pozach, tak by było widać proporcjonalność nóg do góry:)
bo tak same nogi wyglądają kozacko ale trochę jakby zmutowane aż:D

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 21:46
przez createz
heh ciesze się że wraca wszystko i nogi też. Różnica między prawą a lewą około 2 cm w obwodzie, lewa mniejsza. będę musiał porobić foty góry itp.

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 22:45
przez createz
a teraz dla odmiany moje nogi po artro... 5 dni po , niestety nie widać dokładnie jak wiele krwi miałem tam nad kolanem...(nie ćwiczone itp), tak jak pisałem przez dwa miechy zbierał mi się tam płyn.. dopiero jakieś zastrzyki wysuszające pomogły.

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 23:13
przez nani05
uła ... życze powrotu do zdrowia i do treningów o ile jest to mozliwe??

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 13 Luty 2010, o 23:25
przez createz
wyleczyłem się 2009 roku pod koniec czerwca a te foty są po operacji wróciłem na siłownie w wakacje, nogi robie od pazdzirnika lekko a teraz juz tak normalnie, pierwsze foty są aktualne :) a te niżej z marca 2009r.
Po przysiadach 4 serie kończe na 100+ 10 razy każda ide na suwnice wypychanie 4 serie kończe na 190 kg po 10 razy każda wiem że to nie dużo ale boje się wiecej że coś mi jebnie, .... potem jeszcze inne ćwiczenia, w każdym bądz razie po treningu ledwo co idę są tak dojebane napompowane że cała krew się tam zbiera : p. Nogi robie z przedramionami : ).

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 14 Luty 2010, o 00:17
przez Oliver
dasz radę:)) spokojnie nie na wariata a wróci wszystko do normy:)

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 14 Luty 2010, o 10:06
przez thegame
Dobra robota. Dobry przykład na to, że siłą i determinacją można zdziałać wiele.
Powodzenia :)

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 14 Luty 2010, o 10:43
przez Lord
powodzenia w dążeniu do celu

Re: Artroskopia kolana ćwiczenia, rezultat :p

PostWysłany: 14 Luty 2010, o 14:34
przez createz
o nie trenowaniu nie było mowy ! w grudniu 2008 r jak leżałem z tym gipsem myślałem że jak tylko wyjdę z woja i się wyleczę od razu na siłownie :D, zresztą z tym gipsem od pachwiny do kostki robiłem pompki bo nie ogarniałem tam bez ćwiczeń :D, ahh spadki były wielkie ale wystarczy się zdeterminować poćwiczyć i i szybko wraca do postaci jaka była przed wypadkiem, a nawet lepiej !! Więc mam nadzieję ze te zdjęcia w jakimś stopniu będą motywacją dla innych którzy się załamali :).