Strona 3 z 7

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 19:15
przez Menik
Tylko, że to są dipsy klatkowe, a jak piszecie poręcze to może chłopak myśleć że mowa o tricepsie, świetny pomysł z 15-10-5, jak się nie będzie lenić to będzie dobrze.

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 19:17
przez Michał
to co Ty robiles na filmiku to sa pompki tylne, niektorzy mowia odwrotne itp
Porecze to jest to co podalem w linku :) pzdr

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 19:22
przez Dżery
kij z tym,jak oceniacie ten trening bo mam na oku jeszcze kilka innych

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 22:57
przez rafimoc
Ludzie nie oslabiajcie mnie.

DIPS to co?? PORECZE!! sposob wykonania warunkuje tylko czy bardziej w glownej mierze bedzie zaangazowany triceps czy tez m.piersiowe.

Dżery - ja wiem co pisze, wielu chlopakow sie poprawilo jak rozpisalem plan wiec wez sie do roboty a to wystarczy w zupelnosci.

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 23:13
przez Dżery
nie twierdze rafi ze twoja rozpiska jest slaba,chetnie ja wyproboje ale najpierw bym sprawdzil cos takiego:
typowy p/p/l

PON: Pull
Martwy ciąg 4x6
Wiosłowanie sztangi 4x6
Podciąganie na drążku podchwytem z obciążeniem 4x6
Uginanie sztanga 2x8

ŚR: Push
Ławka Płaska/skos sztangą 4x6
Militarne stojąc 4x6
Pompki na poręczach z obciążeniem 4x6
Rozpiętki na skośnej 2x8

PT: Legs
Przysiady 4x6
Martwy na prostych 4x6
suwnica/jak nie masz cokolwiek innego 4x6
łydki do bólu.

co tydzien dodajemy 2,5% ciezaru maksymalnego

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 23:23
przez rafimoc
Push/Pull + Legs to dobra opcja, tylko:

2,5% ciezaru maksymalnego to wychodzi roznie - przy 100kg 2,5kg ale przy 200 juz 5kg itd.

Nie sugerowalbym sie procentazem na tym etapie to jest raz.
A dwa malo serii malo pow - trening ten moglby byc stricte silowym, a Ty potrzebujesz wzmocnienia na podstawie ktorego dostaniesz MOCNY bodziec silowy a przy okazji spalisz nadmiar tkanki tluszczowej - 6pow tego na pewno nie zalatwi i na pewno nie 4 serie. I tu mozna sie spierac, bo ja wiem ze wiekszosc diety nie pilnuje wiec musimy manewrowac w sprawie treningu - nie inaczej! to jest raz, a dwa Push/Pull legs jest to HYBRYDA oryginalu. Alternatywa dla ludzi,ktorzy maja malo czasu bo prawidlowo ten trening powinno sie robic 4x w tyg, gdzie:

1 dzien Push
2 dzien PULL
3dzien wolne
4 dzien PUSH
5 dzien PULL
6 dzien wolne
7 dzien wolne

I nogi sa rowniez tutaj rozdzielone: w Pull (ruch przyciagania) dwuglowe ud, w push czworoglowe. Tak to wyglada.

Najpierw zrob 15-10-5 co Ci podsunalem nie pozalujesz! a pozniej rob P/P nie widze przeciwskazan.

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 23:32
przez Dżery
ten plan akurat wziolem w calosci z animal.paka,wiele ludzi go tam chwali w takiej wlasnie postaci wiec tez sproboje
na utracie tluszczu mi nie zalezy jak juz wczesniej pisalem,masa+sila,przy odpowiedniej diecie powinno pojsc to i to
zobaczymy

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 23:36
przez rafimoc
nie bardzo i sie nie spieraj.

Przy takiej sylwetce nastawienie dodatkowe na mase to SAMOBOJSTWO DLA MIESNI! jeszcze wieksza kumulacja tkanki tluszczowej i nie mow ze Ci na redukcji nie zalezy, bo zacznie jak sie zasapiesz wchodzac na 2 pietro, ale nie do tego zmierzam, mianowicie:

W FBW BEDZIESZ ZARL JAK PROSIE, BEDZIESZ ROSL A TAKIM SKROMNYM DODATKIEM BEDZIE TO ZE TLUSZCZ SPADNIE, prawda ze o wiele lepsza opcja??

Wbijam w jakiegos animalpaka - forum koksiarskie. "Animale" co trenuja w pasie, rekawiczkach i paskach...ale dobra jest "animale"

Re: moja relacja

PostWysłany: 26 Marzec 2011, o 23:52
przez Dżery
Bede zarl jak prosie,i tluszcz bedzie spadac?
troche dziwne,ja slyszalem ze zeby stracic tluszcz to wlacza sie aeroby i ujemny bilans kcal
wierz mi naprawde z tym fatem tragedi nie ma,dla mnie nieco jeszcze za wczesnie na redukcje,
jutro posprawdzam maksy na 6rps
neiwiem co masz do tego paka,coz tego ze paski i rekawiczki jak prawie co trzeci uzytkownik to zawodnik,o modach nie wspominajac

Re: moja relacja

PostWysłany: 27 Marzec 2011, o 00:02
przez rafimoc
"troche dziwne,ja slyszalem ze zeby stracic tluszcz to wlacza sie aeroby i ujemny bilans kcal"

Tak robia splitowcy - istotnie, ktorzy sa kortyzolowani od stop do glow.
Kreca aeroby do 40minut, zamiast pomyslec i zrobic to w duzo cenniejszy sposob.

"neiwiem co masz do tego paka,coz tego ze paski i rekawiczki jak prawie co trzeci uzytkownik to zawodnik,o modach nie wspominajac"

Koksujesz? NIE!
Suplementujesz tak jak oni? NIE!

Byl tam mod - facet o wielkiej wiedzy! ale niestety juz go nie ma....wiec sam sobie odpowiedz.

Chcesz wiec argumentow? spoko.

Przedramiona sa ludzkim limitatorem w cwiczeniach ciezkich - kiedy puszcza chwyt to organizm daje Ci wyraznie do zrozumienia ze wlasnie tam jest Twoje waskie gardlo silowe! i ten obszar nalezy SKUTECZNIE wzmocnic, a nie oszukac paskami, ktore notabene pomagaja w dzwignieciu ciezaru, lecz nie pomagaja w sile chwytowej - stad pozniej moze sie okazac ze poprzez NADUZYWANIE paskow Twoja naturalna sila chwytna znaczaco spadnie, a zeby bylo ciekawiej to im mniejsza sila chwytna tym coraz gorsza technika i sila, bo sila z przedramion musi zostac przetransferowana na inny obszar czyli np na modlitewniku brachioradilisy i paliczki nie wyrabiaja to przenosza sile wyzej na przednie aktony barkow a to sie prosi az o kontuzje! zerwanie bicepsa, przeciagniecie najszerszych - bardzo czesto spotykane.

Rekawiczki - pomiedzy dlonia a masa przedmiotu dzwiganego (sztangi) znajduje sie material - przy lekkich ciezarach spoko, przy wyzszych o tyle nie komfortowy ze w niczym nie przypomina ludzkiej dloni! sztanga bez problemu roluje sie w dol po calych palcach i ja musisz rzucac bo nie utrzymasz rolujacej sie sztangi po palcach - rekawiczki rowniez oslabiaja sile chwytna.

Wiec nie pisz mi tu o takich "animalach"

Dla przykladu: ciezarowcy korzystaja z paskow, podczas gdy chwyt jest juz wymeczony doszczetnie wtedy to zrozumiale, ale nawet jak bija rekord to maja na lapach tylko magnezje! a sa to ludzie, ktorzy posiadaja jeden z najsilniejszych chwytow wsrod sportowcow zaraz za armwrestlerami.