Strona 17 z 20

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 12:48
przez Dementor
Niestety duża róznica we wzroście na korzyść Sylvii. Miał dużo większy zasięg.

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 13:14
przez Jamro
a ja Wam mówie że z Pudziana nie będzie dobrego fightera nawet za pare lat :D jedynie Lesnar z takich większych Panów się wybił, ale trenował w chuj zapasy :D chciałbym jego i Pudziana, myślę że to by były 2 minutki :D

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 13:22
przez Maciej0701
no w stujce musi inaczej ebdzie lipa ale da se rade jest zawziety

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 13:24
przez sayan
A jaka jest jego następna walka?? Z Nastulą czy z tym Hong Man Choi??

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 13:27
przez Dementor
Pradopodobnie z Nastulą we wrześniu na KSW 14 chociaż wolałbym żeby ze sobą nie walczyli.

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 15:37
przez KowalX
I 30 osób postawiło na pudzina :lol:

DM_FiGhter napisał:Według mnie pudzian pownien nauczyc sie walczyc w stójce bo w parterze z takim olbrzymem jak sylvia niemial szans wiec niewiem czemu próbował go wogule wprowadzic do parteru!?


Jak nie wiesz czemu to Ci powiem, jedyna szansa była przewrócić go poddusić i spunktować.W parterze miałby zdecydowanie większe szanse ;)

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 16:18
przez Dementor
Sylvia nie dał szans Pudzianowskiemu

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Mariusz Pudzianowski w trzeciej walce w formule MMA zaliczył pierwszą, bardzo bolesną porażkę. Polak musiał uznać wyższość Tima Sylvii i w drugiej rundzie starcia w Worcester pod Bostonem poddał walkę.

Pudzianowski zaczął od akcji, które przyniosły mu zwycięstwo nad Marcinem Najmanem. Low-kicki "Pudziana" nie robiły wrażenia na Sylvii, który po kopnięciach tylko się uśmiechał. W kolejnej akcji Polak obalił Amerykanina, ale to był koniec jego możliwości. Inicjatywę przejął były dwukrotny mistrz świata federacji UFC.

Po jednym z ciosów na głowie "Pudziana" pojawiło się głębokie rozcięcie. Mocne ciosy, które dochodziły do jego głowy w dalszej części pierwszej rundy wyraźnie osłabiały kondycję Polaka.

Sylvia przewyższał "Pudziana" doświadczeniem - brylował w stójce i klinczach. Amerykanin chwytał za głowę Pudzianowskiego i po akcjach rodem z muay thai uderzał go kolanami w głowę.

Minutę przed końcem pierwszej rundy Sylvia obalił Pudzianowskiego, ale ten dotrwał do końca starcia.

Druga runda rozpoczęła się od ataków Sylvii w stójce. Pudzianowski słabł, by na 3 minuty i 54 sekundy przed zakończeniem drugiej rundy osunąć się bezwładnie na matę.

Sylvia dokończył dzieła zniszczenia w parterze. Po kilku ciosach wyprowadzonych przez Amerykanina z pozycji bocznej "Pudzian" poddał walkę.

wp.pl

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 16:19
przez Dementor
"Do tej walki nie powinno dojść"

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Mariusz Pudzianowski zbyt wcześnie zdecydował się na walkę z tak doświadczonym zawodnikiem jakim jest Tim Sylvia - takie głosy przeważają po porażce Polaka z Amerykaninem. Eksperci nie spisują jednak "Pudziana" na straty.

- Wspólnie z Martinem Lewandowskim oceniliśmy pomysł tej walki od strony promotorskiej. Uważamy, że jeszcze nie powinno do niej dojść - stwierdził na antenie telewizji Polsat współwłaściciel federacji KSW, Maciej Kawulski.

Zdaniem właścicieli Konfrontacji Sztuk Walki na pojedynek z tak doświadczonym zawodnikiem Pudzianowski, który do piątku stoczył zaledwie dwie walki, nie był jeszcze gotowy. Wyzwanie od byłego mistrza świata powinien przyjąć po zebraniu doświadczenia ringowego.

Martin Lewandowski twierdzi, że porażka Pudzianowskiego z Sylvią nie oznacza jednak końca siłacza w MMA. Zdaniem współwłaścicieli federacji KSW Pudzianowski może zrealizować swoje marzenia o podboju MMA.

- Mariusz ma jeszcze tę szansę, żeby walczyć z najlepszymi. Myślę, że ta porażka zmobilizuje go do silniejszej pracy. Być może do słuchania rad innych osób. Sądzę, że po tej porażce będziemy mieli nowego Mariusza Pudzianowskiego. Prawdziwego z krwi i kości zawodnika MMA - uważa Lewandowski.

Podobnego zdania jest Mamed Khalidov. - Mariusz musi trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Potrzebuje dobrego treningu, żeby dojść do światowego poziomu - powiedział zawodnik KSW Team.

wp.pl

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 16:21
przez Dementor
Sylvia: Pudzian i tak wytrzymał długo

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

W swojej trzeciej walce w formule MMA Mariusz Pudzianowski musiał uznać wyższość Tima Sylvii. - Pudzianowski i tak wytrzymał dłużej, niż myślałem - powiedział po walce Amerykanin.

Po wygranym przez Sylvię pojedynku wojownicy spotkali się na konferencji prasowej. Obaj przyszli na nią z mocno poobijanymi nogami obłożonymi lodem.

Sylvia, były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej organizacji UFC przyznał, że był mocno zaskoczony, gdy wychodził do ringu.

- Uważam siebie za jedną z legend MMA, a tu nagle wychodzę na walkę i ... widzę polskich kibiców wrzeszczących na mnie i wykrzykujących imię Pudzianowskiego - powiedział.

Amerykanin wyraźnie zdominował walkę z Mariuszem, który wytrzymał pierwszą rundę, ale w drugiej bezradnie osunął się na ziemię by bronić się w parterze. Wreszcie po minucie i piętnastu sekundach drugiej rundy Polak poddał walkę.

- Kiedy upadł na matę, wiedziałem, że go mam. Walka przebiegła po mojej myśli. Pudzianowski i tak wytrzymał minutę i piętnaście sekund dłużej, niż myślałem - skomentował Tim Sylvia.

wp.pl

Re: Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia !!

PostWysłany: 22 Maj 2010, o 16:22
przez Dementor
Pudzianowski: jeszcze o mnie usłyszycie

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Jeszcze o mnie usłyszycie - taką deklarację złożył dziennikarzom zgromadzonym w Worcester Mariusz Pudzianowski po porażce z Timem Sylvią. Polak wyjaśnił również przyczyny poddania walki.

- Wciąż się uczę MMA i to była dla mnie kolejna lekcja. Zaryzykowałem - stwierdził Pudzianowski, mając na uwadze, że zdecydował się na dwie walki na przestrzeni dwóch tygodni.

- Jeszcze o mnie usłyszycie. Na pewno - zapewnił po chwili.

- Wiedziałem, że mogłem przedłużyć walkę, ale z powodu kondycji, a raczej braku kondycji, zdecydowałem, że nie ma sensu tego robić - stwierdził Pudzianowski, który w drugiej rundzie poddał walkę po kilku ciosach Sylvii w parterze.

- Kondycja była powodem, dla którego postanowiłem przerwać walkę - cytuje słowa Pudzianowskiego serwis "sherdog.com".

wp.pl