Strona 1 z 1

Nie radzę sobie z odchudzaniem

PostWysłany: 2 Czerwiec 2016, o 07:58
przez adamjohnson
Witam, mam problem gdyż nie mogę schudnąć. Proszę powiedzcie co ja źle robię ? co powinnam zmienić ? Ćwiczę już 4 msc. 3 msc biegania co 3 dzień dystans 9 km. Natomiast ten czwarty miesiąc to co drugi dzień siłownia (interwały i cardio) 1,5 h.

Mam 21 lat. Warzę 62 kg. Wzrost 164. Dieta,no kalkulator wylicza jakieś 1500 kcal. Mimo iż BIM jest prawidłowe to ewidentnie potrzebuję zrzucić kilka kg ponieważ mam nadmiar tłuszczu tu i ówdzie.

Mój jadłospis:
Ś: 3 jajka (jajecznica bądź omlet z plasterkiem pokrojonej w kostki cebuli i 2 plasterki polędwicy sopockiej to jest jakieś 25 g)
II Ś: cały serek wiejski z 2 waflami ryżowymi posmarowanymi cienką warstwą dżemu porzeczkowego.
O: +/- 100 g piersi z kurczaka (zazwyczaj smażonej w papirusie) do tego 200g warzyw na patelnię, warzywa wymieszane z j. naturalnym 1 łyżka. Zero jakiegokolwiek oleju do podsmażania! Bądź zamiast warzyw pół woreczka gotowanej kaszy gryczanej.
P: jogurt naturalny 3 duże łyżki około 40/50 g do tego banan 100 g z 2 łyżeczkami musli (otręby pszenne, siemię lniane, płatki żytnie, płatki owsiane, słonecznik)
K: 2 czasami 3 kromki chleba ,żytniego na zakwasie 37 g jedna kromka, posmarowany cieniuteńko margaryną, z plasterkiem sałaty, plasterek polędwicy, pomidorek

Często zamieniam ze sobą II śniadanie z podwieczorkiem. Tylko w przypadku, który podałam powyżej. Bądź zamiast Kanapek na kolacje, jem całego pomidora pokrojonego z mozarellą (40g )

Bywa również tak, że na II śniadanie jem 60 g suszonych daktyli. A na kolacje sałatkę z tuńczykiem 40g, jedno jajko, 50 g papryki, sałata. (wtedy kiedy ochota dopadnie to coś nowego )

Obiad i śniadanie codziennie takie samo. Piję od 2,3 do 3 l wody dziennie. Jedną kawie z mlekiem.

Nie podjadam pomiędzy posiłkami, nie ulegam jakimkolwiek pokusom. Taki tryb prowadzę od 2 msc. Bo poprzednie 2 msc byłam na wpół zdrowym żywieniu.

Czy ja za mało jem, czy za dużo ćwiczę ? Po prostu nic na minusie, ani cm, ani kg. Jestem taka zdemotywowana już, że chyba sięgnę po jakieś spalacze.

Ps. Polecacie coś ?

Czekam na wasze sugestie, rady i oczywiście uwagi !

Nie radzę sobie z odchudzaniem

PostWysłany: 16 Czerwiec 2016, o 07:19
przez KarolKarol
ja na Twoim miejscu poszedłbym po prostu do dietetyka/dietetyczki. Nie znam się na jadłospisach, ale człowiek bez odpowiedniej wiedzy nie jest w stanie dobrać sobie idealnych produktów - chociaż może mu się tak wydawać. Trzeba wziąć pod uwagę wiek, wzrost, wagę, styl życia itd aby obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne itd może w tym tkwi problem

Nie radzę sobie z odchudzaniem

PostWysłany: 27 Czerwiec 2016, o 06:46
przez KalisTHENIk
Sam układałeś ten jadłospis, czy ktoś Ci w tym pomagał??

Nie radzę sobie z odchudzaniem

PostWysłany: 12 Lipiec 2016, o 19:49
przez GosikS
Najważniejsze to dobrze dobrana dieta. Jak męczymy się z dieta i gotowaniem to nigdy nam nie wyjdzie.