Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

Cześć wszystkim!
Czy jeździcie na nartach? Jeśli tak to jak często i gdzie? Wolicie polskie góry czy może zagraniczne?

Ja jeżdżę od 4 lat na nartach i od roku na snowboardzie. Na desce na razie gorzej mi się powodzi, ale będę dalej ćwiczyć. W tym roku jadę z FeelTheFlow na Val Cenis - Termignon. W ubiegłym roku też byłem i było super. Ludzie, klimat, trasy po prostu na najwyższym poziomie.

Ja jestem w trakcie szkolenia jednak wychodzi mi to dosyć niezle. Możesz polecić mi jakiś dobry polski stok?

Hmm.. ciężko mi polecić jakiś polski stok, gdyż ogólnie nie lubię polskich gór. Ja tam wolę wyjechać za granicę w góry Mój wyjazd do Val Cenis nie wypalił i jadę do Val d'Allos 1800 la Foux. Wyjazd również przez FeelTheFlow organizowany

Ja dopiero od roku jeżdżę na nartach, ale myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić Karpacz Fajne miejsce, klimat, ludzie, trasy, prawdziwy raj dla narciarzy

Ja jeżdżę raczej rekreacyjnie niż wyczynowo i robię to od jakichś 6 lat, ale nie wyjeżdżam co roku. W zeszłym roku byłem w Gruzji, w Gudauri: http://www.qtravel.pl/inspiracje/narty- ... uzja-id211. To niezbyt znany ośrodek, ale mi się podobał. Głównie może dlatego, ze nie było tłoku na stokach. No i ceny są niższe niż gdzie indziej. Do tego góry Kaukazu wprost urzekają. A i teraz jest tam sporo, tak, że nie da się nudzić. Jak ktoś się zastanawia, gdzie jechać na narty, to niech się tam kieruje:

Ja nigdy nie jeździłam na nartach ale chciałabym spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Napiszcie, gdzie najlepiej pojechać, by skorzystać z jakiejś szkółki.

Na nartach nigdy nie jeździłam, za to od czterech lat jeżdżę na snowboardzie. Co do pytania Piórko - praktycznie przy każdym stoku znajdziesz instruktora, więc możesz jechać w 'ciemno'. Bardziej istotne jest byś wybrał takie miejsce, gdzie są zielone i niebieskie trasy.

Dzisiaj spotkałam znajomego, który odradzał mi narty, a gorąco zachęcał właśnie do snowboardu. To już nie pierwsza osoba. Coś czuję, że za rok spróbuję sił w tej dziedzinie.

Ja chyba wolę jednak nie próbować. Mam wrażenie, że po kilku razach bym się połamała

fajny sport - w 3 dni się nauczyłem jako tako jeździć ;P