Ja takze przylaczam sie do pytan Górala i dołaczam taki fakt,ze podchodzenie pod jakiekolwiek rekordy w takim etapie niezda sie na nic.Poczekaj z takimi bojami do tego czasu,w ktorym bedziesz przygotowany nic na sile.

radze zmienic odzywianie - numero uno, nawet za male pieniadze da sie nie jesc takich rzeczy jak frytki - to nie buduje Twoich miesni.

przemyslec trening i powaznie do tego podejsc. To zadne czepialstwo z mojej strony, a jedynie dobra rada.

Już bardzo chętnie odpowiadam na wszystkie wasze pytania, jak ktoś zauważył (lub nie) ostatnio miałem bardzo duże problemy z klatką, męczyłem się z 60, 65, max 75 ledwo 3x (wystarczy przejrzeć kilka stron dziennika). Idąc teraz teorią pamięci mięśniowej, już ciężar roboczy powiedzmy 70-75kg nie będzie mi sprawiał takiego problemu jak wcześniej, i będą to już powtórzenia na poziomie myślę 8 minimum.

Rafał, dziękuję za wypowiedź, ale ziemniak to jednak ziemniak, a że gotowanych nie miałem to chyba lepsze to niż nic, naprawdę jeść mnie nie musicie uczyć

Góral napisał:powiedz mi ćwiczysz na masę, tak? więc jaki sens jest w robieniu x1?

sprawa druga, jaki jest powód do dumy, że POWTÓRZYŁEŚ REKORD SPRZED ROKU!? bo na prawdę nie rozumiem, w tak długim okresie czasu to +15kg to jest minimum! pozdro;)

trochę mnie ten post rozbawił, bez obrazy ale komentarz kogoś kto ćwiczy aerobik nie jest dla mnie zbyt wartościowy, nie jesteś mną, a takie prognozy ile to powinno być się nie sprawdzą u nikogo, każdy jest inny.
Po prostu osiągnąłem pewną barierę w której już nie klatka jest problemem tylko cała reszta.
Tak robię mase, od tego mam jedzenie, a jeden trening który sobie poświęciłem na coś takiego to żadna strata jeżeli dzięki temu będę mógł ćwiczyć tak jak kiedyś.

NightKing napisał:

Góral napisał:powiedz mi ćwiczysz na masę, tak? więc jaki sens jest w robieniu x1?

sprawa druga, jaki jest powód do dumy, że POWTÓRZYŁEŚ REKORD SPRZED ROKU!? bo na prawdę nie rozumiem, w tak długim okresie czasu to +15kg to jest minimum! pozdro;)

trochę mnie ten post rozbawił, bez obrazy ale komentarz kogoś kto ćwiczy aerobik nie jest dla mnie zbyt wartościowy, nie jesteś mną, a takie prognozy ile to powinno być się nie sprawdzą u nikogo, każdy jest inny.

aerobik? wyłóżmy kawę na ławę! masz gówniane pojęcie o treningu siłowym,a o moim "aerobiku" nie wspomnę. w sumie nie wiem z jakiej paki wyskakujesz do mnie, powiedziałem grzecznie to nie da się, kurva co za lud!
Aha, osiagnałeś poziom maksymalny klatki i masz problem tak? TO QURWA ZACZNIJ TRENOWAĆ A NIE SZMAĆ SIĘ Z GÓWNIANYM SPLITEM, który robisz od roku czasu i wpierdzielasz frytki + rybe z puszki! No sory, ale takie są realia.

"Rafał, dziękuję za wypowiedź, ale ziemniak to jednak ziemniak, a że gotowanych nie miałem to chyba lepsze to niż nic, naprawdę jeść mnie nie musicie uczyć "

Najmocniej przepraszam, ale jesc to Ty nie umiesz, troche wiecej pokory jednak proponuje. Ziemniak w tak podanej formie na pewno nie sprzyja ksztaltowaniu silnych i zdrowych miesni. I nie pisze tu teraz o dietach pokroju ryz + kurczak, ale w miare rozsadnym menu.

"Po prostu osiągnąłem pewną barierę w której już nie klatka jest problemem tylko cała reszta."

A to jest dowod czego? jedzenia i zlej techniki cwiczen i nie ludz sie ze jest inaczej.

"Tak robię mase, od tego mam jedzenie, a jeden trening który sobie poświęciłem na coś takiego to żadna strata jeżeli dzięki temu będę mógł ćwiczyć tak jak kiedyś. "

Zatem jaki progres masowy jest od czasu roku badz na przestrzeni calego doswiadczenia? Wejscie na ciezary submaxymalne od czasu do czasu OK.

Góral napisał:aerobik? wyłóżmy kawę na ławę! masz gówniane pojęcie o treningu siłowym,a o moim "aerobiku" nie wspomnę. w sumie nie wiem z jakiej paki wyskakujesz do mnie, powiedziałem grzecznie to nie da się, kurva co za lud!
Aha, osiagnałeś poziom maksymalny klatki i masz problem tak? TO QURWA ZACZNIJ TRENOWAĆ A NIE SZMAĆ SIĘ Z GÓWNIANYM SPLITEM, który robisz od roku czasu i wpierdzielasz frytki + rybe z puszki! No sory, ale takie są realia.

Góral, przecież napisałem "bez obrazy" ale fakt faktem stać Cię na lepszy trening, tylko o to mi chodziło, jeżeli to Cię tak porusza to spoko, nie będę rozdmuchiwał

rafimoc, od początku mojej przygody 17kg.

Dobrze, następnym razem zrobie 3s 10pow 60kg, po treningu szklankę wody i będę się modlił o cud

masz racje, nie rozdmuchuj.

6 luty (poniedziałek)

Plecy + Biceps

Podciąganie 4s nachwyt 2s równolegle - 5x | 5x | 5x | 5x | 5x | 5x
Wiosłowanie sztangą podchwyt - 20x30kg | 20x40kg | 20x50kg | 8x60kg | 5x65kg | 8x55kg
Wiosłowanie hantlem - 8x25kg | 8x25kg | 8x25kg

Sztanga przytrzymanie spięcia - 8x20kg | 8x20kg
Sztanga - 8x30kg | 8x30kg
Hantle - 10x12kg | 10x12kg | 5x12kg | 10x8kg
Modlitewnik - 10x5kg

Trening OK, tylko zimno trochę.
Po treningu 6,5g BCAA.
Posiłek po treningowy: kotlet schabowy + ryż z sosem grzybowym + ogórek.

8 luty (środa)

Klatka + Barki

WL - 15x20kg | 15x30kg | 15x40kg | 10x60kg | 8x70kg | 8x70kg | 8x70kg | 8x70kg | 8x70kg | 2x80kg z pomocą
Wyciskanie hantli z supinacją - 6x22kg | 6x22kg | 6x22kg

Wyciskanie siedząc - 15x25kg | 15x30kg | 10x35kg | 8x40kg | 15x30kg
Podciąganie sztangi do brody + Unoszenie boczne -
10x30kg + 10x8kg
10x30kg + 7x8kg
10x30kg + 5x8kg
Unoszenie przednie hantli - 10x8kg | 10x8kg | 10x8kg
Odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia - 10x5kg | 10x5kg | 10x5kg

Trening w porządku, jak widać wejście na te 85kg w zeszłym tygodniu dało to co chciałem. Barki mogłyby być lepiej.
Po treningu 6,5g BCAA
Posiłek po treningu: spaghetti z mięsem mielonym

siema night
jak tam masa i obwody?