Ja ostatnio zakupiłem używaną bieżnię treningową od sąsiadki. Przyznam, że za atrakcyjną cenę (nowa kosztowała 250 zł) dostaje się całkiem fajny sprzęt, bo bieżnia wygląda ok, ponadto oferuje specjalne funkcje, akie jak pomiar prędkości, spalone kalorie i takie pierdoły

Tylko problem w tym, że moja bieżnia chyba potrzebuje jakiegoś smarowania lub czegoś podobnego, bo taśma przesuwna strasznie cieżko się - jak w nazwie

P - przesuwa :/
może przez to, że długo stała nieużywana. jeśli jednak zastanawiasz się nad sprzętem w niskim budżecie, to polecam taką zwykłą prostą bieżnię, napędzaną własną siłą

a poza tym, nic jednak nie jest lepsze od biegania w terenie