wszystko zależy od tego czego kto oczekuje od siebie i innych:)
mi do szczęścia łyse goryle na siłowni nie potrzebne:D choć mam tam kilku znajomych z którymi można
śmiało pogadać o wszystkim
nic wcześniej nie mówiłaś, że w tej cenie masz jeszcze takie rarytasy:D

No właśnie w tym rzecz, że łyse goryle wybierają siłownie typu 'hulk', hehe Zazwyczaj tam idzie spotkać koksy. Przynajmniej do tej pory nie zdarzyło mi się widzieć kogoś tego pokroju w takim clubie fitness - bardziej ludzie spokojni, wyważeni, nierzadko właściciele firm, bo w sumie oni mogą sobie pozwolić na wygodę nie patrząc na cenę, a na atmosferę, sprzęt, itd. Nie mówię, że sama jestem z tych sfer, bo nie jestem i daleko mi do tego, ale cenię sobie właśnie taki spokój i komfort, a nie krzyki przy podnoszeniu sztangi z dwoma krążkami po 20kg na stronę, hehe Takie aparaty też się zdarzają. No i elegancko z tymi saunami, itd. Szkoda, że basenu nie wmontowali Jedyny minus (mówię na tę chwilę), to karta członkowska, za którą się płaci jednorazowo i umowa.

1.Przysiad ze sztangą z tylu

30x20
40x5
50x3
60x3
80x3
90x1
100x1
110 2x8

2.Pompki klasyczne (powoli w dół-szybko w góre)

2x20

3.Ściąganie wyciągu górnego pod klatke piersiowa

25kg 4x8

Przed treningiem 2 miarki S.A.W – Dobra koncentracja na treningu,silne pobudzenie,duzo siły.Brak skutkow ubocznych podczas sesji treningowej.

Obecny trening podzieliłem na duze i małe partie mięśniowe.Jutro będę wykonywał ćwiczenia na całość obręczy barkowej,przednie aktony i tylne aktony mieśni naramiennych oraz mięsni trójgłowych i dwugłowych ramion.
W miare możliwości będę staral się wykonywac te same cwicznia,które były do tej pory chodz już jedno z nich odpadlo.Nie mam możliwości wykonania wyciskania z martwego punktu…musze dokupic metalowe uchwyty do stojakow i wtedy będę mogl wykonywac owiele wiecej ćwiczeń niż do tej pory.
Może się komuś nie spodobac mój podzial i ok.Szanuje każdego zdanie na ten teamt chodz teraz malo mnie to interesuje…nie zrozumcie mnie zle.wiem co robie.
Powoli dobiega koniec testu S.A.W na pare treningow jeszcze starczy.Tak jak obiecałem na sam koniec mojej relacji napisze obiektywna recenzje na temat tego suplementu i w ten sposób zakończę relacje moich treningow.Serdecznie pozdrawiam!

1.Wycisk z klatki siedzac ( już bez oparcia )

50kg 4x8

2.Face Pull

15kg 4x8

3.Pompki na poreczach w wersji tricepsowej

+20kg 10x3

4.Uginanie ramion ze sztanga stojac

30x8
40x8
40x8

Przed treningiem 2,5 miarki S.A.W – tak się akurat sypnęło Ta dawka powoduje już pompe,która jednak przeszkadza podczas ćwiczeń.W pierwszym cwiczeniu po drugiej serii było już tragicznie…cale przednie aktony zamocno spompowane.Na początku silne pobudzenie i dobre skupienie.

ej to jak z tymi obciążeniami będzie

Co z Tobą?

kompa mu popsutego smsa mi wyslal

Witam wszystkich uzytkowników.Po kilku dniowej nieobecności mam jakiś tam dostep do neta wiedz pisze od razu wszystko to co należy.Komputer padl mi z godziny na godzine…od tak, najprawdopodobniej plyta glowna bądź procesor chodz nie mam 100% pewności.Teraz mecze się przez ta jakze krotka chwile na laptopie ale do rzeczy.
Test suplementu S.A.W dobiegl konca i tak jak było obiecane zamieszczam krotka recenzje mojej opini na temat tego supla.Wszystko i tak wyobrażałem sobie inaczej lecz awaria komputera jest silniejsza i nie mam na to wpływu.
Super Anabolic Workout to suplement typowo przedtreningowy.Kazdą porcje spożywałem po 10g (2miarki) 1 dzień był milym zaskoczeniem dla moich mieśni.Przeprowadzony trening pozostanie w mojej pamieci gdyż po pierwszym spożyciu S.A.W nigdy nie miałem takiej petardy na treningu.Preparat dobrze się rozpusza i ma ciekawy smak.Wisniowo grejpfrutowy napoj jest dość smaczny lecz przy jakimkolwiek wytrzepywaniu suplementu w bidonie powstaje mega piana,która bardzo dlugo opada.Podczas spożywania napoju czuć charakterystyczne pieczenie na ustach oraz w całej jamie ustnej Po zastosowaniu góra 10 min i suplement jest wyraznie odczuwalny.Na treningu duzo sily,szczególnie w początkowych cwiczeniach…skupienie podczas wykonywania cwiczenia na wieleki plus…nic nie jest w stanie Cie rozproszyc.Precyzyjne podejście do sprawy jest cholernie istotna rola podczas wykonywania ćwiczeń…S.A.W daje nam jeszcze wieksze skupienie,które pomaga pracowac na naprawde duzych obrotach ale czy przez cala sesje treningowa?o tym napisze za chwile.
Pobudzenie po jednorazowej porcji jest wystarczające a jeżeli chodzi o efekt zwiekszenia obiętości naszych miesni podczas treningu to czaem może się to stac nieco uciążliwe.Na każdego suplement na pewno może zadziałać inaczej ja nie jednokrotnie spotkalem się z bardzo nasilona „pompom’’ mięs niowa,która w sposoba szczególny utrudniala dokończenie pracy nad wytyczona grupa.
Teraz zagłębiając się nieco bardziej w sklad mamy tutaj multum roznego rodzaju składników,które tak naprawde nie sa nam potrzebne.Tak teraz będzie kilka chlodnych slow o tym suplemencie…było troche dobrego to teraz musi być i zlego.Moim zdaniem jak przy każdym steku przedtreningowym z tak przekombinowanym skladem będą występować te same skutki uboczne jakim sa:
-bóle głowy
-brak apetytu
-złe samopoczucie
-całkowite „wypompowanie” po treningu,które objawia się znacznym zmeczeniem organizmu i brakiem chęci na cokolwiek-jednym słowek dentka! Zwały sa dość potężne ale coś zacos…na treningu pracujemy na wysokich obrotach o po nim jesteśmy już do niczego.Czy multum substancji w tym produkcie zmusza nasz organizm do całkowitego upadku?Co jest przyczyna,ze nawt najlepsza regeneracja po sesji treningowej nie da nam tylu sil żeby nasz organizm pracowal normalnie a my nie siedzieli mocno przemeczeni i mieli zle samopoczucie już do konca dnia.
Wyzej napomniałem czy cala sesja treningowa jest tak hardcorowa jak pierwsze 15min po zazyciu S.A.W wychodzi na to,ze nie.Organizm po pewnym czasie przyzwyczaja się do tych wszystkich substancji i owy trening na pelnych obrotach przeprowadzimy w 50% a nie w 100…Jedno może dwa pierwsze cwiczenia wykonamy z bestialska moca i mega skupieniem lecz kolejne cwiczenia to już tylko wykonywanie tego czego mamy zrobic bez taryfy ulgowej i bez łatwości wladania ciezka sztanga.Sily jest duzo ale na krotko.Firma Trec Nutrition wypuszczala już moim zdaniem owile prostrzy suplement i również bardzo skuteczny.Na mój gust S.A.W ma bardzo przekombinowany sklad.Konkurencyjny suplement z tej samej firmy zawieral proste frakcje kreatyny i aminokwasow…tutaj ma jednak cos bardziej upchanego w czyms co już ledwo to może pomieścić i dlatego wystepuje szereg niepozadanycg skotkow ubocznych…Wiecej to nie znaczy lepiej i tutaj takie haslo jest najlepiej przypisane do suplementow tego typu.Najzdrowszym rozwiązaniem było by stworzenie wlasnej formuly przedtreningowej na ktorej oparlibyśmy same podstawowe składniki.
Produkt S.A.W firmy Trec Nutrition nie przekonuje swoja cena.Patrzac na i nne produkty jest on drogi ale czy Malo ekonomiczny?Puszka 200g starcza na 40 porcji po 5g lecz taka porcja jest Malo odczuwalna przynajmniej dla mojej osoby wiedz ta kwestie pozostawiam każdemu z osobna do rozpatrzenia po swojej mysli.Produkt oceniam na sredni bo już drugi raz przekonuje się,ze wiecej to nie znaczy lepiej.
W przedziale od 1 do 5 mogę sklasyfikowac poszczególne warianty
Rozpuszczalnosc-4
Smak-4
Pobudzenie-5
Przyrost sily-3
Skupienie-5
Wuskularyzacja-4
Pompa miesniowa-3
Skład-3
W pojemniku znajduje się praktyczna miarka,która ulatwia dawkowanie.Takze w pojemniku znalazłem dwie czarne i bardzo twarde grudki któregoś ze składników.Przypominaly one ziarna pieprzu lecz nie były tak okragle i nie wydzielaly zadnego zapachu…

Produkt oceniam jako slaby ze względu na sklad,który jednak jest zbyt mocno rozbudowany i może przynieść wiecej zlego niż dobrego.Stawial bym na sprawdzone suplementy z dosc bardziej uboższym skladem lub zrobienia wlasnego stecku z tymi składnikami które potrzebujemy.Kazdy może mieć odmienna opinie co do mojej…jednym będzie taki produkt odpowiadal a jednym nie.Jedynym pocieszeniem dla Trec jest to,ze sa firmy,które produkuje takie steki z jeszcze bardziej przekombinowanym skladem i wiedz naprawde wszyscy co to czytaja mogą mi uwierzyc,że sa gorsze rzeczy.Teraz uświadomiłem sobie,ze może i dla mnie Stecki nie sa stworzone…zle się po nich czuje i zawsze tak było oprucz jednego wlasnie z firmy Trec…latwo się domyśleć co to za produkt…lecz swoja prostota powala na łopatki konkurencyjne produkty.
Jeżeli ktos zapytal by mnie czy opłaca się kupic S.A.W to powiedział bym,ze nie…bo jest drogi…jeżeli ktos zapytal by mnie czy S.A.W da nam oczekiwane rezultaty to odpowiedzial bym,że jezeli samemu nie przetestujesz czegos na sobie to nic o tym wiedziec nie będziesz wiedz ani nie odradzam zakupu S.A.W ani do niego nie naklaniam.Tyle by było na ten temat odemnie.

Dziekuje wszystkim za sledzenie mojej relacji.Serdecznie Pozdrawiam.

Patryk.

No, wreszcie jakaś notka

To faktycznie może lepiej skupić się na jakimś innym, mniej pokombinowanym produkcie. Niestety do wszystkiego można przyzwyczaić organizm i na początku, coś, co okazuje się być bajką, jest jakimś badziewiastym czymś Na mnie np. źle działała l-karnityna, produkt, który ludzie raczej sobie chwalą. Ech...

Mimo wszystko, mam nadzieję, że czasem coś tu jeszcze się pojawi. Ty wiesz...

Zamykam temat na prośbę autora - brak czasu na prowadzenie relacji.