Zielsko- trójboista :)

Oliver · przez **Oliver** » 15 Listopad 2011, o 19:44

pewnie, że lepsze bo aktywuje inne jednostki motoryczne

skoro czujesz to masz dowód na sobie

a spróbuj jeszcze odkładać przy wiośle jednorącz czy sztangą,
w pełni skupiając się na rozciągnięciu najszerszych, to dopiero poczujesz moc

przez **Vito**

Cześć! Widzę, że przeglądasz ten temat jako niezalogowany / niezarejestrowany użytkownik! Zarejestruj się na naszym forum a otrzymasz prezent, który z pewnością przyda Ci się na treningach!

Wśród wszystkich zarejestrowanych użytkowników rozlosujemy między innymi: rękawiczki i pasy kulturystyczne, shakery oraz opaski na rękę z motywującym napisem!

REGULAMIN:

Losowanie prezentów odbędzie się 10 stycznia 2016r. przez Administratora forum Kulturystyczni.pl
W losowaniu weźmie udział każdy zarejestrowany użytkownik forum Kulturystyczni.pl, który na swoim koncie posiada co najmniej 3 pochwały.
Każdy wylosowany przez nas użytkownik otrzyma po jednym prezencie.

LISTA PREZENTÓW:

3x Rękawiczki do ćwiczeń
3x Pas kulturystyczny
3x Shaker
3x Opaska na rękę z motywującym napisem

Życzymy szczęścia! Zarejestruj konto i zgarnij prezent!

Zioło · przez **Zioło** » 15 Listopad 2011, o 19:50

Tzn. Jak? Robię wiosło na gryfie, co tydzień dodaje po 5kg, ale nie rozumiem jak ja mam to odkładać, co powt. mam np. na ławke odłożyć bądź na podłogę i znów do góry, ruch i znów na podłogę, i tak cały czas ?

Oliver · przez **Oliver** » 15 Listopad 2011, o 20:13

tak do podłogi, talerze mają zetknąć się z podłogą, ale uwzględniając to, że ZETKNĄĆ

najlepiej najpierw poćwiczyć to na hantlach, na sztandze jest to ciężkie z racji, że na początku
robisz kota na grzbiecie... hantlami uczysz się prostej postawy w wiośle obserwując się w lustrze,
ruch masz bardziej kontrolowany i możesz w pełni skupić się na rozciągnięciu partii

końcowa faza rozciągania już wręcz ciągnie lekko bark do podłogi, ale przy zachowaniu drugiego barku i całej drugiej strony równolegle do podłoża

nie jest to łatwe... bo nie trudno o kota i machanie całym tułowiem,
dlatego ma być to wykonywane powoli i w pełni kontroli

a rozciąga za to niemiłosiernie całe najszersze...

jedyne ćwiczenie, które bardziej u mnie rozciąga najszersze to te zapasy co robię po raz pierwszy w swoim treningu

Zioło · przez **Zioło** » 15 Listopad 2011, o 20:16

Cholera nie rozumiem "ni w ząb"

Jakoś sobie tego nie umiem wyobrazić. Byłbym bardzo wdzięczny jak byś widział jakiś film na którym ktoś tak robi

Oliver · przez **Oliver** » 15 Listopad 2011, o 20:26

niestety nie widziałem... bo sam to na sobie rozpracowałem, ale coś znalazłem

http://youtu.be/nqgyQMlZSvo

tylko teraz uwagi, przede wszystkim ten typ wali barkiem ponad linie poprzeczną drugiego barku,
nie może wychodzić tak wysoko, ma iść do równi z nim i dociągam łokciem do linii tułowia, tu mamy spięcie,
potem znowu w dół ale nie odkładamy tak jak on totalnie się rozprężając, kontrolujesz rozciągnięcie do maxa, stykasz z
podłożem i znowu ciągniesz w górę

ja to osobiście robię podparty o kolany, unikam wszelkich ułatwień typu podpór
od ławeczkę itd

Zioło · przez **Zioło** » 15 Listopad 2011, o 20:29

No trochę jarzę ocb. Teraz mam i tak wiosło na sztandze i je dość solidnie czuje. W następnym mezocyklu myślę ze za to wiosło na sztandze dam sztangielkami ;]

Purina · przez **Purina** » 15 Listopad 2011, o 20:33

A on się za bardzo nie buja?

Zioło · przez **Zioło** » 15 Listopad 2011, o 20:36

Ponad linie wychodził-więc pewnie dlatego się bujał.

Oliver · przez **Oliver** » 15 Listopad 2011, o 20:37

bujał się i dlatego wychodził poza linię drugiego barku, ruch nie kontrolowany bardziej dynamiczny

tak się dzieje przy zbyt dużych ciężarach...

Purina · przez **Purina** » 15 Listopad 2011, o 20:39

Za dużo wziął po prostu.