siemanko

Budzić się objedzonym to coś niesamowitego gdzie takiego uczucia nie odnotowalo sie ... 4 msc
Calkiem niedawno postanowilem , ze bedzie walka o mase jakosciowa . Tlumacze sobie tym - wazyc 130 kg majac 52 w rece czy wazyc 110-115 kg i miec 49-50 w rece i w pasie do 90 cm ? ktora opcje wybieracie ?
Jesli o sile sie dba, to pomimo spadku wagi sila pozostanie..
Wiadomo , nastapily zmiany w suplementacji , saa oraz odzywianiu.
To ostatnie moze nie tak diametralnie , bo zawsze staralem sie odzywiac .. a nie jesc . Głównym oddzialywujacym czynnikiem to umiejetny trening tlenowy podczas ktorego zachodza procesy tlenowe , gdzie ich nie ma podczas treningu anaerobowego.
Minął pierwszy miesiąc , drugi - zaczeła sie ksztaltowac krakta na brzuchu , sila pozostala...
Najgorsze jest uczucie wiszących ciuchow - w prawdzie obwody sa, sila jest.. lecz gdzie niegdzie cm uciekly .. takie nieswiadome akcje ryją banke no ale trzeba z tym jakos walczyc

a dziś ?
Tlenówka
1. Rower stacjonarny 15 minut tętno 75% tętna maksymalnego
2. sklony proste ( brzuszki)
3. spiecia
Nutka przewodnia podczas treningu -
http://www.youtube.com/watch?v=JF12cgifV3k30-40 minut i czlowiek czuje sie zupelnie inaczej .
a teraz spadam pochłonac kalorie , lyknac bcaa .
Piona Wariaci