

Będę musiał spróbować. Dodam iż cynk najlepiej przyjmować w postaci chelatoewj. Wpłynie to właśnie jak kolega mówi na podniesienie się poziomu teścia [dodatkowo dobrze wpływa na skórę i kilka innych, ale pomijamy]. Przy piciu dużej ilości wody wypłukiwany jest potas i magnez, więc również warto uzupełniać [najlepiej postać chelatowa]. Najlepiej kupić jakieś ZMA czy MZB i łykać sobie na noc.
No i oczywiście jeszcze więcej kalorii dorzucić, żeby mięśnie miały na czym rosnąć. Jeśli dobrze zaplanuje się cykl, zaopatrzy w dobre dodatki oraz będzie się trzymało dobrą michę to nie może nie pójść

Jako ciekawostkę dodam, że Francuzi ćwiczą bez tego "fajnego" specyfiku, bo u nich jest to zakazane. Także mamy się z czego cieszyć

Edit:
co do teścia to kobieta nie musi być nowa, ważne by dalej dobrze "pobudzała"
