rafimoc napisał:albo Panowie jeszcze jeden sposob:

Jedziemy ladnie czysto technicznie, ostatnia seria zakladamy wiecej technika troszke w dol ALE..nastepnie robimy serie regresyjne z idealną techniką!! to jest to!! pompa,bol i przy okazji bodziec do wzrostu.

rafimoc dokładnie o to chodzi, właśnie dlatego dałem przykład z wiązaniem rąk, bo jak można zrobić ćwiczenie na biceps czysto technicznie jeżeli łokcie się rozjeżdzają i uciekają nam na boki ?
To jest dobre dla początkujących bo naprawdę uczy gdzie jest miejsce łokcia w ćwiczeniu bicepsa, powinien przez cały ruch znajdować się w jednej pozycji a nie latać na boki.

A wy mnie chyba źle zrozumieliście...

wiazanie rak mimo wszystko nie jest dobrym sposobem, rozumiem lekkie zarzucanie (nieraz trzeba)jak duze obciazenia, generalnie wlaczaja sie wtedy do pracy prostowniki, ale nie na dlugi okres czasu bo zakladam ze duze obciazenia to zakres 3-5pow.

Skrępowane rece,moga:
1. Doprowadzic do kontuzji w stawach lokciowych
2. Nie wykorzystamy, pelnego zakresu ruchu (no bo jak?? jak zwiazemy i doslownie beda to polowiczne ruchy), wiec szkoda naszego potencjalu na takie praktyki
3. Wiazanie lokci nie spowoduje ze poprawi sie nasza technika, techniki uczymy sie na malym obciazeniu nie na wiazaniu lokci
4. Wiazanie lokci (ogolnie rak) utrudni wpompowywanie krwi do cwiczonej partii, jednym slowem mniejsza pompa poprzez mniejsze ukrwienie to chyba zrozumiale.

Są techniki treningowe, w których używa się opasek uciskowych, ale nie sądzę żeby autorowi arta o nie właśnie chodziło

no i widzę że nadal się nie rozumiemy, pisałem że ma to być coś elastycznego, a nie coś co nam ściśnie ręce tak że porobią nam się odciski czy coś, nie o to mi chodziło
wiem że ciężko to sobie wyobrazić a ja niezbyt jasno potrafię to wytłumaczyć ;/
ale naprawdę ja się techniki tym nauczyłem

od tego żeby ci się na boki nie rozłaziło masz modlitewnik;]

a propo opasek robił ktoś trening okluzyjny ?

Czytałem trochę na ten temat, ale nie próbowałem.

czytać też czytałem interesuje mnie praktyka

To spróbuj.

Wymyslacie jakies dziwne techniki... tak naprawde liczy sie tylko doswiadczenie i wyczucie wlasngo organizmu... jednemu bedzie pasowac 21 a innemu wystarczy ze zalozy 10kg wiecej zrobi pare powtorzen i tez ma tak samo napompowana lape.... trenuje juz troszke i zauwazylem ze gdybym wiedzial to co teraz wczesniej to bym wiecej osiagnal....