A. klata, plecy, triceps
B. nogi, barki, biceps
ale.. byl za ciezki, wszystko poszlo szybko w gore przez dwa tyg a potem..


wiec czas zmienic plan i cwiczenia. rozbiłem na trzy dni. nie robilem ostatnio wcale szrugsow ani przedramion

plan wygląda tak:
A: klatka, biceps
Wyciskanie sztangi płasko 12(lekko) 8\6\4 ciężko
wyciskanie sztangielek skos w gore 3s
rozpiętki płasko 3s ciężko 10\8\8
uginanie ze sztanga 3s 8\8\8 ciezko
supinacja 3s 15\12\10
młotki 3s
B: Plecy , triceps
podciąganie na drążku szeroki uchwyt 3s
MC 3s 8\6\4 ciężko
wiosło sztangą podchwytem 3s 10\10\10 ciężko
opcjonalnie szrugsy
prostowanie ramienia z hantla w opadzie tulowia.
unoszenie hantla za glową
pompki tylem w podporze o laweczke 3s
C: nogi, barki
przysiady 12\10\8 ciężko
syzyfki (taki mam pomysl, zobacze jak pojdzie)

maszynka>>> prostowanie + uginanie w superserii po 15-20pow. 3s
wyciskanie sztangi zza karku siedząc 3s
unoszenie sztangielek do przodu z zatrzymaniem na wysokości glowy 3s
opcjonalnie przedramiona( zostaly w ostatnim miesiącu daleko w tyle, w tym dniu mógłbym je skatowac, nie martwiac się o biceps czy trica)
na duze partie pojade mocniej, zawsze dobrze mi wchodzilo

czekam na opinie i konkretne propozycje zmian