
Sposób pierwszy:
1. Martwy ciąg - nie ma ćwiczenia, które angażuje tyle mięśni do pracy co to. Jest tutaj duża praca prostowników i ogólnie całych pleców. Jest to ćwiczenie na grubość pleców.
2. Podciąganie na drążku w szerokim chwycie (nachwytem) - ćwiczenie oddziałujące na szerokość pleców. Nie ma lepszego ćwiczenia na plecy niż drążek

Sposób drugi:
1. Wiosłowanie w opadzie tułowia - ćwiczenie rozwijające grubość pleców. Uważam je za najlepsze za grubość zaraz po martwym ciągu.
2. Podciąganie na drążku na szerokość barków ( podchwytem) - jest to ćwiczenie również na szerokość pleców tyle, że w odróżnieniu od nachwytu bardziej angażuje do pracy bicepsy niż mięśnie ramienno-promieniowe.
Powyżej przedstawiłem dwa dobre sposoby na stworzenie dużych i silnych pleców. Oczywiście jeżeliby robić cały czas te same ćwiczenia doczekamy się jedynie stagnacji


1. Martwy ciąg/ Dzień dobry
2. Wiosło w opadzie tułowia/ wiosło jednorącz hantlem lub odwrotne wiosłowanie
3. Co do drążka to można zmieniać chwyt co jakiś czas. Są również tacy, którzy nie dadzą rady się ani razu pociągnąć. Dla takich również jest alternatywa, a mianowicie wyciąg górny, chwyty takie jak na drążku.
Na dobicie można sobie zrobić kilka serii szrugsów. Po takim treningu gwarantuję, że będziecie czuli całe plecy. Przyrosty też oczywiście będą tylko trzeba zadbać o odpowiednią dietę
