Co sądzicie o tym co ona tam napisała? Bo to się mija z masą innych artykułów, które czytałem na temat odżywek białkowych i ich stosunków do młodych organizmów. Czy rzeczywiście odżywki białkowe u nastolatków hamują rozrost mięśni i zatrzymują wzrost?

Że jest duży nacisk na kręgi i kości nie mogą się rozwijać, poza tym dochodzi do wypłukiwania substancji mineralnych i kości mogą się łamać. Albo np. wyłamywać się wraz ze ścięgnem, bo mineralizacja jest zbyt mała do siły mięśniowej u osób w młodym wieku.