Dzień 8.
Klatka + Brzuch
Klatka:
Wyciskanie sztangi skos ujemny 12x50,5/10x53/8x55,5/8x55,5 +2,5kg
Wyciskanie sztangielek w uchwycie młotkowym na ławce poziomej 12x19,5/12x19,5/12x19,5
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 12x14,5/12x14,5/12x14,5
Rozpiętki płasko/skos dod/skos uj 12x12/12x12
Brzuch:
SS:
Unoszenie nóg w leżeniu 20-20-20
Unoszenie kolan w zwisie na drążku 20-20-20
skręty tułowia ze sztangą 24x20/24x20/24x20 [po 12 na każdą stronę] +10kg
Ocena:
Trening fajny, ale już lżej niż ostatnio
 Na skos mogłem dołożyć więcej, ale wolę powoli, tak samo wycisk na skosie dodatnim i rozpiętki. Ale wszystko powoli. Brzuch bardzo fajnie czuję. Superserie dają się we znaki
 Na skos mogłem dołożyć więcej, ale wolę powoli, tak samo wycisk na skosie dodatnim i rozpiętki. Ale wszystko powoli. Brzuch bardzo fajnie czuję. Superserie dają się we znaki  Skręty tułowia z większym ciężarem i tak samo bardzo fajnie
 Skręty tułowia z większym ciężarem i tak samo bardzo fajnie 
Wyciskanie sztangi skos ujemny - OK! Na nast treningu dołożę. Ładnie, technicznie, dynamicznie
Wyciskanie sztangielek w uchwycie młotkowym na ławce poziomej - Nie tak ciężko jak ostatnio, ale jest ok
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim - zapomniałem dołożyć - nast. razem

Rozpiętki płasko - na spokojnie rozciągnięcie klaty
Unoszenie nóg w leżeniu -bardzo fajnie czuć brzuch
Unoszenie kolan w zwisie na drążku - j/w
skręty ze sztangą - jak mówiłem w planie zostawiam. Dołożyłem 10kg i było dobrze - będę dokładał
Ocena 4/5




 I w technice teraz sam widzę co poprawić. Za płytko schodzę.
 I w technice teraz sam widzę co poprawić. Za płytko schodzę. 
			