Masz wytyczne wyżej

120g tłuszczu i białka oraz 480g węgli? nie za dużo tłuszczu ? Dobra postaram się ułożyć nową dietę według tych wytycznych na ile posiłków to podzielić ile byś radził ?

Z tymi jajkami to brednia jakich malo,jedz cale jajka i niezwracaj na nic uwagi.Z cholesterolem jajka niemaja nic wspolnego,tluszcze zwierzece w nadmiernej ilosci mogo sie przyczynic do podwyzszenia cholesterolu,jak jesz pieczywo z tego widze ze ciemne (i bardzo dobrze)mozesz posmarowac je cienka warstwa masła (ale prawdziwego masla min85%tluszczu,osełkowe) margaryny to syf,najwieksza wyjebka to te z dodatkiem masla! jak smarowac pieczywo to cieniutka warstwa masla lub w ogole.Z tymi węglami to zrob tak jak Ci Rafal pisze,zalejesz sie jak swinia i tyle z tego bedzie,ja juz sie zalalem w zyciu jak prosiak i nigdy tego bledu niepopelnie!lece 1g wegli na kg/mc i czuje sie zajebiscie,siła idzie! nawet rosne powolutku,wiecej tkanki miesniowej niz tluszczowej,to sa tego plusy.narazie jestes jeszcze mlody i bedziesz robil to co uwazasz za sluszne ale kiedys zmienisz zdanie na ten temat...Jedz i rośnij! Pozdrawiam!

Ufpo -regulujesz kalorycznośc weglami!!!

wez daj sobie kwaszek spokoj ze swymi teoriami bialko na poziomie 1,8 max 2g.... lol;]
a z tym metabolizmem to tez zes wyskoczyl - im dieta bardziej zgrana tym metabolizm podczas jej kalibracji moze stale sie zmieniac.

2g bialka - spoko, moze na poczatek na pewno nie caly czas...chyba ze chcesz byc ladna modelka

Kwachu Ci dal przepis na grubasa wegli 2x wiecej niz bialka... czemu ma to sluzyc?

Więc co mam w końcu robić bo się gubię !?

Nie zyc dogmatami, to ze diete regulujesz tylko weglami jest wierutna bzdurą, bo trzeba manipulowac wszystkim. Co w przypadku, gdy miesnie nie rosna, a tluszczu przybywa?? obcinasz wegle - wporzadku, ale jesli : Miesnie nie rosna, tluszcz nie rosnie? to jak chcialbys to zmanipulowac weglami, zeby uzyskac przyrost... jak ograniczysz wegle to jeszcze gorzej, jak podwyzszysz to wiecej tluszczu a dalej 0 miesni - to sie wlasnie nazywa stagnacja.

rafimoc napisał:wez daj sobie kwaszek spokoj ze swymi teoriami bialko na poziomie 1,8 max 2g.... lol;]
a z tym metabolizmem to tez zes wyskoczyl - im dieta bardziej zgrana tym metabolizm podczas jej kalibracji moze stale sie zmieniac.

Proponuje troche poczytac o dopiero potem próbowac pisac coś w temacie!!!!

rafimoc napisał:2g bialka - spoko, moze na poczatek na pewno nie caly czas...chyba ze chcesz byc ladna modelka

Pewnei nawal mu 4g białka zaraz go zakwasisz i będzie stał w miejscu!!!!

rafimoc napisał:Kwachu Ci dal przepis na grubasa wegli 2x wiecej niz bialka... czemu ma to sluzyc

Budowie masy miesniowej!!!! On nie urośnie od białka tylko od Kcal z węglowodanów i tłuszczy.

Ufpo - masz swój rozum i milony mzoliwosci pzreczytania na ten temat potem sam, dojdziesz do własciwych wniosków.
Na pewno nie czytaj reklam dystrybutorów odzywek którzy zalecają mega dawki białka, no jak widac niektórych reklama pochłoneła doszczetnie.

rafimoc napisał:Nie zyc dogmatami, to ze diete regulujesz tylko weglami jest wierutna bzdurą, bo trzeba manipulowac wszystkim. Co w przypadku, gdy miesnie nie rosna, a tluszczu przybywa?? obcinasz wegle - wporzadku, ale jesli : Miesnie nie rosna, tluszcz nie rosnie? to jak chcialbys to zmanipulowac weglami, zeby uzyskac przyrost... jak ograniczysz wegle to jeszcze gorzej, jak podwyzszysz to wiecej tluszczu a dalej 0 miesni - to sie wlasnie nazywa stagnacja.

Ty chyba nie rozumiesz jak odkłada się tkanka tluszczowa i to jest problem!!!! Brak tej wiedzy spala twoje teorie na panewce

zakwasisz ) ulubione slowo ludzi, ktorzy sa na nie dla bialka powyzej 2g...bo Bron boze;] prosze bardzo: warzywa zielone do kazdego posilku oprocz potreningowego i przedtreningowego - nie ma szans by sie zakwasil, a zeby bylo ciekawiej ow warzywa nie beda wliczane do ogolnej puli ww w ciagu dnia - proste?? tak sie zdobywa mase agresywna.

Z Ty z tymi kaloriami, kiedy pojmiesz ze czlowiek przyjmuje: bialka/weglowodany/tluszcze a nie suche teoretyczne kalorie?? raz ze kaloria kalorii nie rowna, dwa ze juz nie istnieje w kulturystyce o czym mozesz poczytac na kazdym zagranicznym portalu - to ze tak bylo kiedys, nie znaczy ze ma byc teraz - mit jak ich wiele.

zeby nie byc goloslownym:

Rozpoczyna sie progresja liniowa, w ktorej dolozyl juz 5-10kg na sztange dla kazdego z podstawowych cwiczen, natomiast dalej trzyma pulap zalozmy 10pow - myslisz ze jak bedzie nadal trzymal bialko na poziomie 2g to pojdzie z progresem dalej?? ani troche... to ze doda wegli coraz bardziej popchnie go w strone insulinoodpornosci - zamiast do przodu bedzie do tylu - i to doslownie! bo bedzie musial spasc z powtorzeniami, slowem: spieprzy caly progres, ktory mial byc dla niego bardzo masogenny. Nie ma sie co oszukiwac chlopak, ktory chce byc w przyszlosci duzym chlopem/kulturysta czy ogolnie nawet robic to dla samego progresu i miec z tego satysfakcje na co dzien bedzie sie spotykal z ciezarami i przeroznymi manipulacjami treningowymi i dietetycznymi - nie lubie mydlic ludziom oczu. Co mu poradzisz jak jednak dieta, ktora proponujesz go zawiedzie i stanie na okreslonych parametrach antropometrycznych i na okreslonych ciezarach w podstawowych - najbardziej masotowrczych cwiczeniach?? dalej bedziesz sie tego trzymal 2g bialka na kgmc?? to bzdura.