Hehe ludzie czasem cwicza majac jeden hantel ja tak zaczynalem i takze robilem cale cialo

Robo piszesz,ze kumpel robi 8 seri po xxx powtorzen i wychodzi mu ponad 100 powtorzen ok...ja dajmy na to robie 10 seri po 10 powtorzen i takze wychodzi mi ponad 100 ruchow na ta partie

Glupia gadka i tyle! gdzies to sie przyjelo,ze lydki,przedramiona i brzuch robi sie w duzej liczbie powtorzeniowej i wszyscy to malpuja.

tak samo glupie polaczenia w planach dzielonych : Klatka-biceps i to jest caly trening i caly swiat to robi...ktos cos glupiego narzuci i wszyscy to robia bo mysla,że jest ok.

Nastepny przyklad z forum.Rafal ulozyl sobie plan...elegancko na niego dzialaly cwiczenia,ktore wykonywal....przyklad:

czworoglowe
grzbiet
piersiowe

+ kosmetyka w formie ACT

I zaraz za pare tygodni widzimy kilku userow naszego forum,ktorzy takze wykonuja kosmetyke w formie ACT Ludzie i wy tu piszecie,ze kazdy uczy sie na bledach,ze wiecie co dla was dobre jak wy nawet swojego zdania nie macie na zaden temat!Czegos po swojej mysli nigdy nie sprobujecie tylko opieracie sie na gotowcach czy przezyciach kogos innego!

Przepraszam Rafal ze akurat podalem Ciebie za przyklad i tych,ktorzy cos probowali robic tak jak ty ale taka jest prawda,ze ludzie (DUZO UDZI NA TYM FORUM) sa leniwi i czekaja na gwiazdke z nieba.Czasem czytam co poniektorzy pisza to smiac mi sie chce
Znow krotki przyklad! tyle mowy bylo o gainerach,że syf i w ogole po co na co.! lepiej skomponowac wlasny produkt lub porzadnie zainwestowac w jedzenie! Teraz widzimy ludzi,ktorzy chwala sie tym,ze kupili nowego gainera a Ci co byli wczesniej przeciwnikami teraz to popieraja! Co jest kurwa!!??? cos jest nie halo nikt tego nie zauwazyl??

Robo teraz jeszcze do Ciebie bo wyzej to przeslanie dla wszystkich: Koledzy cwicza po 30 powtorzen i co z tego? probowales cwiczyc w mniejszej ilosci powtorzeniowej a wiekszej seryjnej? Inni ludzie jedli by gowno na kolacje i mieli by znakomite wyniki silowe to też byś jadł? Patrzcie sie na siebie a nie na kogos innego.

Diablo ja nie pisałem o sobie tylko o konkretnej osobie
Po drugie rób sobie 10x10 a On robi 8x100powt.i dopiero co to go ruszyło.Proszę czytaj uważnie
Po trzecie jestem przeciwnikim aby świerzaki(ludzie co dopiero zaczynają przygodę z żelastwem) szamali suple orócz witamin i minerałow.A co dopiero kreatynę(już nie wspominając o SAA).Najpierw dieta i trening a na suple przyjdzie pora.
Po czwarte patrzę na siebie i często podpatruje innych i niektóre pomysły próbuje wklecić do swojego programu treningowego(ale tak aby wszystko miało głowę i ręce),więc proszę nie pisz mi tu o gó..ie

"Glupia gadka i tyle! gdzies to sie przyjelo,ze lydki,przedramiona i brzuch robi sie w duzej liczbie powtorzeniowej i wszyscy to malpuja."

Sek w tym ze to nie glupia gadka, sa to 3 partie ktore oprocz swych podstawowych brzuscow maja od GROMA wiazek,odrebnych wlokien a nawet miesni w miesniach jak dziwacznie by to nie brzmialo, na dodatek sa uzywane na codzien bardzo czesto...sa przystosowane do wiekszej ilosci ruchow, tych partii nie poruszysz mala iloscia pow albo inaczej: poruszysz do pewnego momentu, a zdaje sie ze dyskusja jest w swietle jaka liczba pow dla mega stagnacji i w miare stalego rozwoju a nie jaka dla chwilowych rozwiazan. O dziwo z udami jest podobnie - cala konczyna dolna jest mniej utleniona niz jaka kolwiek gorna - szybciej sie meczy, podczas biegania wysiada nogi a grzbiet dalej moglby biec - gorna czesc naszego ciala jest bardziej wytrzymala po prostu, co sklania nas do wnioskow ze na nogi powinnismy robic zakresy 8-12, natomiast ja czesto wyjezdzalem poza ten zakres z dobrymi efektami ale znow bede do niego wracal i tak w kolko, zapewniam szok dla swoich miesni nie trzymam sie kurczowo jednego, natomiast jesli chodzi o przedramiona,lydki to sie to nie sprawdzi - zbyt male sa stawy w sasiedztwie tych partii, by je nadmiernie katowac obciazeniem bez przyrostow zreszta, wiec tylko utrata ewentualnego zdrowia.

Hehe Robo a ty teraz prosze nie pisz mi o jakis suplach czy saa bo w ogole nie bylo o tym mowy ok 8x100 powt nie zauwazylem tego "po" 100 zwracam honor...ale dalej podtrzymuje swoje co pisalem wyzej.
Moze pisze tak dlatego,ze poprostu nie cwicze lydek i przedramion jak inni tylko tak jak wczesniej sformulowalem czyli cwicze je raz na ruski rok.Z brzuchem nikt mi nie wmowi,ze aby go poruszyc trzeba robic xxx powtorzen bo sam testowalem to na swojej skurze i wykonujac 5 seri po 10-12 powtorzen w zupelnosci wystarcza.Proponuje kazdemu pocwiczyc miesnie brzucha w takim zakresie.Oczywiscie,ze padnie zaraz tekst "na kazdego zadziala to inaczej" to ja odrazu odpowiem z gory: prosze wykonac takie cwiczenie jakim jest spinanie miesni brzucha z obciazeniem w zakresie 50 powtorzen,nawet 20-czy 30 z 5kg lub 10 kg talerzem.Ciekaw jestem,kto wykona wszystkie powtorzenia prawidlowo.Zapraszam!

Stajemy jak najblizej twarza do sciany a palcami u stop dotykamy jej.w tej pozycji siadamy na podloge,kladziemy sie na plecach a palcami u stop zapieramy sie o sciane w takiej pozycji aby kąt miedzy podudziem a lydka byl lekko rozwarty a biodra mocno wgniataly sie w podloge.Kladziemy sobie talerz 5-lub 10kg a moze i nawet bez obciazenia i wykonujemy spiny.Ciekaw jestem kto wykona to cwiczenie prawidlowo a moze w ogole czy da rade je zrobic z takim obciazeniem czy nawet bez w takim zakresie ruchu o jakim wy tutaj piszecie.

Diablo 88 napisał:Hehe Robo a ty teraz prosze nie pisz mi o jakis suplach czy saa bo w ogole nie bylo o tym mowy ok 8x100 powt nie zauwazylem tego "po" 100 zwracam honor...ale dalej podtrzymuje swoje co pisalem wyzej.
Moze pisze tak dlatego,ze poprostu nie cwicze lydek i przedramion jak inni tylko tak jak wczesniej sformulowalem czyli cwicze je raz na ruski rok.Z brzuchem nikt mi nie wmowi,ze aby go poruszyc trzeba robic xxx powtorzen bo sam testowalem to na swojej skurze i wykonujac 5 seri po 10-12 powtorzen w zupelnosci wystarcza.Proponuje kazdemu pocwiczyc miesnie brzucha w takim zakresie.Oczywiscie,ze padnie zaraz tekst "na kazdego zadziala to inaczej" to ja odrazu odpowiem z gory: prosze wykonac takie cwiczenie jakim jest spinanie miesni brzucha z obciazeniem w zakresie 50 powtorzen,nawet 20-czy 30 z 5kg lub 10 kg talerzem.Ciekaw jestem,kto wykona wszystkie powtorzenia prawidlowo.Zapraszam!

Stajemy jak najblizej twarza do sciany a palcami u stop dotykamy jej.w tej pozycji siadamy na podloge,kladziemy sie na plecach a palcami u stop zapieramy sie o sciane w takiej pozycji aby kąt miedzy podudziem a lydka byl lekko rozwarty a biodra mocno wgniataly sie w podloge.Kladziemy sobie talerz 5-lub 10kg a moze i nawet bez obciazenia i wykonujemy spiny.Ciekaw jestem kto wykona to cwiczenie prawidlowo a moze w ogole czy da rade je zrobic z takim obciazeniem czy nawet bez w takim zakresie ruchu o jakim wy tutaj piszecie.

A gainer to nie suple ?
Sam o tym pisałeś

Hehe no ok ale to byl inny przyklad i odnosil sie do czego innego. Miedzy nami nie bylo o tym dyskusji

chłopaki nie róbmy syfu w dzienniku... niezdrowa dyskusja się dzieje trochę

Witam.

Nie prowadziłem przez prawie 3 tyg. relacji ponieważ miałem małe problemy zdrowotne, ale to już nie ważne bo jest ok.

Wczoraj jak i dzisiaj zrobiłem trening który podawałem kilka stron wcześniej.
Po takiej przerwie czwórki dzisiaj są nie do użytku Dzisiaj pisze na świeżo ale... nad bicepsami tak się znęcałem że jutro też je na 100% odczuje, ale to nie zmienia faktu ze od razu jestem szczęśliwszy po tych treningach

Po nowym roku zacznę już normalnie wszystko pisać na bieżąco: Cały plan, serie, kilogramy.
Nie wiem jak to będzie ale myślę że dobrze. Jedynie zauważyłem dzisiaj to że słabo mi barki poszły, tzn. nie dostały tak w du*e jak zawsze.. na tym jednym cw tylko.

04-01-2012 2 tydzień

Rozgrzewka ogólna.

Przysiad:
(3 serie rozgrzewkowe)
55kg x10
55kg x10
55kg x10
35kg x20

Wykroki(szerokie)
30kg x10
30kg x10
30kg x10
20kg x20

MC sumo:
50kg x10
50kg x10
50kg x10
30kg x20

Wspięcia na palce:
50kg x20
50kg x20
50kg x20

Uginanie stojąc nachwytem:
10kg x20
10kg x20
10kg x20

Rozciąganie.


Podsumowanie:
Nie zrobiłem jednego ćwiczenia na dwójki ponieważ nie dam rady go wykonywać samemu a kuzyn nie wiem kiedy "wyzdrowieje".
Przysiad poszedł lekko był spory zapas KG, nie szarżowałem z obciążeniem ponieważ brałem pod uwagę to że zostanie mi jeszcze kilka ćwiczeń i mogę nie wytrwać kondycyjnie, a wiadomo że odpoczywania przed następną serią po 5-6min też do niczego nie prowadzi. Te 20powt kiedy robiłem kolejne siady dało się radę wytrzymać .. ale już po odłożeniu gryfu poczułem pieczenie jak by mi się już spodnie paliły
Wykroki- bardzo fajnie ćwiczenie po którym już powoli chodziłem jak wcięty.
MC sumo- czułem tutaj dość dużą prace dwójek ale spodziewałem się czegoś większego, jednak nie było źle.
Wspięcia na palce- chciałem je robić tak aby pięta wystawała poza płaszczyznę na której stoję ale niestety nie przemyślałem tego że skrzynka może się przewrócić XD Wiedz robiłem to na równym podłożu.. to co zauważyłem to to że jest diametralna różnica kiedy gryf jest z tyłu a kiedy jest z przodu, robiłem oczywiście jak był z tyłu i muszę przyznać że jak teraz piszę (ok. 1h po treningu) trening czuje najbardziej na łydkach
Uginanie stojąc nachwytem-kompletne odizolowanie przedramion, oparcie rąk o biodra i JAZDA, coś pięknego, w ostatniej serii ogarnąłem że ruszam nadgarstkami więc je tez unieruchomiłem wtedy to już był dopiero hardcor, darłem jape bardziej niż przy każdym innym cw.
Trening wyszedł dość dobrze.. tylko żałuje tego jednego ćwiczenia.. ale znajdę dla niego jakąś alternatywę i będzie OGIEŃ.

Co to są szerokie wykroki?